Pożegnanie zimy w Koniakowie

Podczas kiedy nasi znajomi wyruszyli już na poszukiwanie wiosny, my postanowiliśmy znaleźć zimę. Sto kilometrów wystarczyło żeby znaleźć się w Koniakowie i w innej rzeczywistości niż nasza szaromiejska. Warto było jeszcze raz pochylić się nad śniegiem, bo przed nami już tylko cieplejsze i bezśnieżne miesiące, a dzieci oczywiście mają nieustanny śniegoniedosyt. Nie da się ukryć, że terapia po bezśnieżnej zeszłorocznej zimie wciąż trwa :)


Koniaków jest najwyżej położoną wsią w Beskidzie Śląskim, której centrum leży na wysokości od 700 do 740 m n.p.m. To wyjątkowe usytuowanie Koniaków zawdzięcza temu, że jego zabudowania rozsiane są nie w dolinie, lecz wysoko na stokach górskich. 



Parkując w pobliżu Karczmy "Ochodzita", która znajduje się pod szczytem panoramicznej Ochodzitej (895 m n.p.m.) na jej szczyt mamy kilkanaście minut spokojnego spaceru. A na górze nieograniczona przestrzeń i cudowne widoki. Panorama widziana z bezleśnego wierzchołka Ochodzitej obejmuje m.in. Złoty Groń i sznur zabudowań Istebnej, Wielką Czantorię i Równicę, Baranią Górę, Pilsko, Rycerzową, a przy dobrej widoczności Tatry i Małą Fatrę.



W 2011 roku w "Subiektywnym rankingu 15 pięknych polskich miejsc i rzeczy, z których możemy być dumni" opublikowanym przez tygodnik "Newsweek" znalazł się widok z Ochodzitej. 



W uzasadnieniu czytamy: „Beskidzka Trójwieś - czyli położone na trójstyku (w miejscu, gdzie spotykają się granice Polski, Czech i Słowacji) Istebna, Jaworzynka i Koniaków - choć coraz bardziej popularna, wciąż liczbą odwiedzających nie może konkurować ze Szczyrkiem czy Zakopanem. Zupełnie niesłusznie, bo widok z położonej nieopodal góry Ochodzitej zapiera dech. Mało tego - na granicy Istebnej i Jaworzynki rosną 170-letnie świerki, które szwedzcy genetycy uznali na najpiękniejsze drzewa świata. W tamtejszych lasach spotkać zaś można głuszce, czyli zagrożone wyginięciem ptaki hodowane przez miejscowe nadleśnictwo. Trójwieś jest też miejscem, gdzie folklor nie jest wyłącznie atrakcją dla turystów. Miejscowi z dumą noszą kierpce, czepce i ciasnochy (czyli koszule bez rękawów)".  Źródło: Newsweek (3/2011) 

















*
Teraz czas na akcent gastronomiczny - dzieci biegały już na rezerwie, więc nadszedł czas na posiłek regeneracyjny. Trzy kroki dzieliły nas od popularnej Karczmy "Ochodzita". 



Jednak nie chcąc brać udziału w poprawianiu rekordu pojemności, co jak podejrzewam ma miejsce w tym lokalu w każdą pogodą niedzielę, a do tego mając w pamięci nasz ostatni posiłek w "Ochodzitej" i dość długi czas oczekiwania na niego, postanowiliśmy spróbować szczęścia gdzie indziej i tak trafiliśmy (niestety) z deszczu pod rynnę - do położonej bliżej centrum Karczmy Kopyrtołka (Koniaków 662).


Karczma jest ładnie i stylowo urządzona, a w karcie duży wybór dań wszelkich, w tym także zestawy dla dzieci. 




Kiedy weszliśmy do środka zajętych było tylko kilka stolików, więc nie dociekaliśmy ile będziemy czekać na posiłek, bo w tych okolicznościach niemożliwością wydawało się czekać długo, a na pewno nie dłużej niż u konkurencji... Jednak od momentu kiedy pani przyjęła od nas zamówienie (chcąc nie chcąc widząc i słysząc, że przychodzimy z głodnymi dziećmi) do momentu kiedy niezwykle czasochłonny w przygotowaniu kotlet z frytkami z menu dla dzieci wylądował na naszym stole minęła dobra godzina... Na herbatę czekaliśmy "tylko" 20 minut. 


 Danie dla mniejszego

Danie dla większego

W sumie spędziliśmy w tym lokalu dwie godziny, co w tych słonecznych okolicznościach przyrody było po prostu stratą czasu. Polecamy lokal chcącym doskonalić się w cierpliwości, bo my następnym razem będziemy szukać dalej...

*
Poza szczytem Ochodzitej dobrym punktem widokowym w Koniakowie jest Koczy Zamek i Tyniok. A jeśli wciąż mało Wam będzie widoków w Koniakowie to pół godziny jazdy samochodem dzieli Was od Matyski, o której pisałam tutaj.

Komentarze

  1. Udało Wam się z tą zimą jeszcze - piękne widoki :) Można wyjść z siebie tak czekając na jedzenie z głodnymi dziećmi a do tego, nie wiem co gorsze, słoneczną pogodą za oknem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można wyjść z siebie... tak, to delikatnie powiedziane :) Ale jak się potem okazało niestety nie ja jedna narzekałam na długi czas oczekiwania na posiłek.

      Usuń

Prześlij komentarz

Jeśli lubisz naszą rodzinną twórczość to możesz postawić nam kawę. Dziękujemy!

Postaw mi kawę na buycoffee.to