Rowerem... Jaworzno | Trasa rodzinna

Na zakończenie tegorocznego sezonu rowerowego wybraliśmy się do Jaworzna. Trasę, którą mieliśmy w planie, znaleźliśmy pod bardzo obiecującą nazwą "trasa rodzinna". Liczy ona 24 km (w tym 250 m przewyższeń) i biegnie przez cztery bardzo atrakcyjne miejsca Jaworzna: Geosferę, Park gminny Gródek, Kamieniołom Gródek i wzgórze Grodzisko. W dłuższym wariancie tej trasy na pewno warto jeszcze odwiedzić urokliwy Zalew Sosina - szczególnie kiedy zakończy się prowadzona obecnie rewitalizacja, dzięki której to miejsce podobno jeszcze bardziej wypięknieje.

Krótko o trasie...
Start i meta: Parking przy rondzie ul. św. Wojciecha w Jaworznie - tutaj to miejsce na mapie
Punkty na trasie: Kładka widokowa na ul. Jaworznickiej - Geosfera - Park gminny Gródek - Bacówka - Kamieniołom Gródek - Baza nurkowa "Koparki"
Dystans: 12 km
Możliwość przedłużenia trasy: Wzgórze Grodzisko (tutaj) oraz Zalew Sosina

https://www.facebook.com/FrAntkiWedrowniczki

Startujemy z parkingu przy rondzie na ul. św. Wojciecha (parking znajduje się pomiędzy ul. św. Wojciecha a Geosferą). Stamtąd udajemy się ścieżką rowerową w górę ul. św. Wojciecha, po ok. 500 m skręcamy w prawo w ul. Jaworznicką i po kolejnych kilkuset metrach robimy już pierwszy przystanek na kładce z której mamy dobry widok na położoną niżej Geosferę i okolice.


Z widokowej kładki jedziemy dalej drogą prosto. Po kilkuset metrach dojeżdżamy znów do ul. św. Wojciecha i skręcamy w prawo - ta droga doprowadzi nas do parkingu przy wejściu do Geosfery.


Zsiadamy z rowerów i przechodzimy przez Geosferę. Obowiązuje tu zakaz jazdy na rowerach, ale można je prowadzić lub na czas zwiedzania pozostawić na stojaku przy wejściu - warto mieć zapięcie. Więcej o Geosferze przeczytacie w naszym wpisie tutaj.


Geosfera czyli Ośrodek Edukacji Ekologiczno-Geologicznej w Jaworznie powstała na terenie dawnego kamieniołomu wapienia Sadowa Góra. Eksploatacja kamieniołomu prowadzona była do lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku, a przez kolejne 30 lat nie było pomysłu na zagospodarowanie tego obszaru, więc pozostawiony sam sobie stał się zaniedbany. Kilka lat temu tym pogórniczym terenem zainteresował się miejscowy Urząd Miasta w efekcie utworzono tu Geosferę. Geosfera podkreśliła walory przyrodnicze tego miejsca, wyeksponowano tu bogate walory geologiczne, które związane są z obszarem Jaworzna.


Spacerując jej ścieżkami znajdziecie bardzo duży ogród sensoryczny, plac zabaw, repliki triasowych gadów, dowiecie się co to są riplemarki, poznacie historię dziejów ziemi i na specjalnych tablicach będziecie mogli znaleźć wiele informacji o historii obszaru, na którym znajduje się Jaworzno.


Kiedy zobaczycie już wszystkie ciekawe zakamarki Geosfery czas udać się dalej - w stronę kładki, na której zaliczyliśmy nasz pierwszy przystanek - tym razem przejeżdżamy pod nią i jedziemy dalej prosto nie przejmując się tym że teoretycznie ścieżka rowerowa kończy się zaraz za kładką - droga zaprowadzi Was dalej do Parku gminnego Gródek. 


Po przejechaniu ok. 2,5 km dojeżdżamy do Parku gminnego Gródek położonego pomiędzy ul. Jaworową a Jana III Sobieskiego. Od razu spodobała nam się przestrzeń tego miejsca i ładnie wyeksponowane odsłonięte dolomitowe klify. Jest to świetne miejsce na mały spacer, rodzinny piknik, grę w piłkę czy inną aktywność.


Wyjeżdżamy z parku i kierujemy się w lewo w stronę skrzyżowania ul. Płetwonurków z Jana III Sobieskiego. W tym miejscu odbijamy w prawo na drogę która prowadzi w stronę Bacówki - jest tablica która wskazuje kierunek. Teraz czeka nas ok. 400 m podjazd. Na tym odcinku trasy polecamy odpoczynek przy Bacówce. Od maja do jesieni pasą się tu owce, które dbają o okoliczne zielone murawy.


Podążamy dalej tak jak prowadzi nas droga i po kolejnym niedługim, ale ostrym podjeździe dojeżdżamy do punktu widokowego z którego możemy zobaczyć prawie cały obszar słynnej bazy nurkowej "Koparki" która znajduje się w zalanym przez wodę Kamieniołomie Gródek.


Skąd wzięła się woda w tym miejscu? Kiedy w 1997 roku upadające Zakłady Dolomitowe „Szczakowa” spóźniały się z zapłatą należności za energię elektryczną, energetycy odcięli prąd. Stanęły pompy i w ciągu kilkudziesięciu godzin kamieniołom został zalany. Pod wodą znalazły się dwie koparki i cały sprzęt, który był wykorzystywany w tym wyrobisku. Nieco dalej powstało też drugie, mniejsze zalewisko.


Obecnie jest to jedno z najciekawszych miejsc nurkowych w Polsce - poza zatopionymi koparkami nurkowie mogą oglądać pod wodą m.im. samochody a nawet statek.  A woda która wypełnia to miejsce jest niezwykle przejrzysta, z góry lazurowa. Kamieniołom Gródek zwany przez niektórych Jaworznicką Chorwacją to miejsce które z powodu swojej urody (o tak!) i długich ścieżek jest miejscem często wybieranym na spacer.


Dalej droga prowadzi nas do pierwszych schodów którymi możemy zejść do Kamieniołomu Gródek, jest dość stromo, ale bezpiecznie. Schody widoczne z drugiej strony kamieniołomu są krótsze i do nich dojdziecie trzymając się "górnej" ścieżki.


Jedno jest pewne - zejść na dół warto - ściany kamieniołomu w duecie z przejrzystą wodą naprawdę robią wrażenie, a spacer ścieżką która wije się po wodzie dostarcza ciekawych przeżyć i pięknych widoków na ściany kamieniołomu tym razem z poziomu wody.


Warto też obejść Kamieniołom Gródek ścieżką która prowadzi górą. Obejść - ponieważ zalecane jest zejście z roweru. Wprawdzie są tu barierki, ale kończą się one w pewnym miejscu więc trzeba naprawdę zachować dużą ostrożność.




Na koniec zjeżdżamy ostro w dół - możemy jeszcze zatrzymać się przy zbiorniku bazy nurkowej "Koparki".


Niestety listopadowe dni są już tak krótkie, a napotkane atrakcje tak zajmujące, że ten dzień skończył nam się szybciej niż byśmy chcieli i (znowu) nie przejechaliśmy całej zaplanowanej trasy. Wracamy na wiosnę aby ją dokończyć, o tyle warto to zrobić, że podobno to właśnie wiosną woda w zalanym kamieniołomie ma najładniejszy lazurowy kolor.


Wróciliśmy na parking tą samą drogą (chciałam inną... ale zostałam przegłosowana :) jednak można to zrobić właśnie... inną trasą - przy zbiorniku "Koparki" odbijamy w lewo w las i po przejechaniu ok. 4 km wracamy pod Geosferę.


Planowana przez nas pętla wiodła jeszcze przez widokowe wzgórze Grodzisko, jedno z najwyższych wzniesień Jaworzna (346 m n.p.m.), ale o tym więcej już... wiosną :) Kolejne przedłużenie tej trasy to wizyta nad Zalewem Sosina - z Kamieniołomu Gródek to tylko 4 km. Obecnie miejsce to zyskuje drugie życie - powstają drewniane pomosty i wieża widokowa, a także ścieżka pieszo-rowerowa, która otoczy zalew. Będą nowe plaże z miejscami do zabawy dla dzieci i nowe parkingi.

Komentarze

  1. O jeny, nie miałam pojęcia o takiej fajnej trasie rowerowej w sumie dość blisko nas. Świetna wycieczka. U nas w tym roku było mało rowerowo albo czasu nie było później pogody a później noga w gipsie. Czekamy do wiosny!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiosna już niedługo i też na nią czekamy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Odwiedźcie jeszcze chomika :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Rzeczywiście ciekawe modne miejsca :) Wczoraj, pomimo, że to był czarny dzień tygodnia - ludzi było sporo ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Jeśli lubisz naszą rodzinną twórczość to możesz postawić nam kawę. Dziękujemy!

Postaw mi kawę na buycoffee.to