Zamek w Toszku - pomysł na spokojne popołudnie i rodzinny weekend na Śląsku

Szukacie pomysłu na spokojne popołudnie? A może jeszcze nie byliście na Zamku w Toszku? To jedno z bardziej klimatycznych miejsc w okolicy Gliwic, idealne na rodzinny spacer, krótką wycieczkę lub romantyczne popołudnie.

Zamek w Toszku wzniesiono na wzgórzu dominującym nad okolicą, niedaleko centrum miasta. Początkowo była to warownia drewniana, później murowana. Choć z dawnej potężnej budowli do dziś przetrwała jedynie część zabudowań (zrekonstruowane skrzydło zamku z wieżą), miejsce to przyciąga turystów z całego regionu. Warto tu zajrzeć - bo naprawdę ma swój urok!

 

 
*
 
 Na naszym blogu nie ma reklam, chcemy żeby jak najlepiej się go czytało i żebyście nie musieli szukać tego co najważniejsze w gąszczu reklamowych okienek. Jeśli lubisz naszą rodzinną twórczość i chciałbyś odwdzięczyć się za naszą pracę to możesz postawić nam kawę ;) Za każdą formę wsparcia DZIĘKUJEMY i obiecujemy pracować z jeszcze większym zaangażowaniem :)

Postaw mi kawę na buycoffee.to
*
 

Dziedziniec zamku - idealne miejsce na odpoczynek

Dziedziniec Zamku w Toszku otwarty jest codziennie od 8:00 do 21:00, a wstęp jest bezpłatny. To świetne miejsce na chwilę relaksu - można usiąść na ławkach lub w sezonie letnim rozłożyć się na przygotowanych dla gości leżakach.

Spacerując po dziedzińcu, koniecznie zatrzymajcie się przy specjalnych słupkach, które w ciekawy sposób opowiadają historię zamku. Warto również zajrzeć na niewielką wystawę narzędzi tortur - nie tylko można je obejrzeć, ale i samemu poczuć klimat dawnych czasów, zakuwając się w dyby lub wchodząc do klatki hańby.

 













Ciekawią Was legendy? Poznajcie tę o Złotek Kaczce z Zamku w Toszku!

Jak głosi legenda, można spróbować ją odnaleźć, o ile znajdzie się osoba urodzona w... niedzielę, a do tego dość odważna. 

Kilkanaście kilometrów na północny zachód od Gliwic, przy drodze która prowadzi z Katowic do Opola, leży miasteczko Toszek. Dziś liczy ono ok. 3800 mieszkańców. W wiekach przeszłych miasteczko odgrywało na Śląsku znaczącą rolę. Już za Mieszka I gród ten posiadał rangę kasztelanii. W rękach książąt piastowskich pozostał do początków XVI wieku. Potem losy Toszka były różne, zawsze jednak łączyły go jakieś więzy z królami polskimi.
 
Zamek w Toszku był siedzibą wielkopańską: wspaniały, bogaty, pełen przepychu. Kres jego świetności nastąpił na początku XIX wieku. W latach tych Toszek był własnością hrabiów von Gaschin. Z Gaszynami - jak ich powszechnie nazywała miejscowa ludność - sprawa była niewyraźna. Podobno kiedyś nazywali się Gaszyńskimi. Gdy Śląsk dostał się pod panowanie Prus, wyrzekli się swojej narodowości i aby przypodobać się Niemcom zmienili nazwisko na von Gaschin. I to m.in. za sprzeniewierzenie się swojemu pochodzeniu, jak mówi tradycja, spotkała ich kara. Dnia 29 marca 1811 roku, w pierwszy dzień Świat Wielkanocnych, w lewym skrzydle zamku wybuchł pożar.
 
W tych latach właścicielem zamku był hrabia Leopold von Gaschin. Jego żoną była księżniczka Gizela, córka dziedzica z Kotlinowic, odległych od Toszka o kilka kilometrów. W dniu ich ślubu hrabia Leopold dał swej młodej żonie najcenniejszą pamiątkę rodzinną. Była nim odlana ze złota kaczka, siedząca na jedenastu złotych jajkach wypełnionych dukatami i zdobionych perłami. Skarb ten przekazywany był z pokolenia na pokolenie w rodzie Gaszyńskich. Podobno Gizela nie rozstawała się z nią i nie odstępowała jej ani na krok.
 
Wspomniany pożar wybuchł w skrzydle zamku, w którym znajdowała się sypialnia hrabiny. Gdy hrabina zerwała się ze snu, na ratunek było już za późno, bo płomienie ogarnęły już całą klatkę schodową. W ostatniej chwili Gizela przypomniała sobie o ukrytym tajnym przejściu wiodącym do podziemi, z których wyjście znajdowało się daleko za zamkiem. Nie namyślając się długo porwała złotą kaczkę i, tak jak była ubrana, zbiegła do podziemia. Nazajutrz znaleziono ją daleko za zamkiem. Była nieprzytomna, zapewne na skutek wdychania trującego dymu, i wkrótce zmarła. Złotą kaczkę zgubiła gdzieś po drodze w podziemiach...
 
Mówi się, że złota kaczka wciąż czeka w zamkowych podziemiach na znalazcę. Zamek już nie podźwignął się z ruiny, a w 1841 roku został sprzedany za 600 000 talarów.
 
Jak tu nie wierzyć w legendę skoro hrabia Leopold von Gaschin sprzedając toszeckie dobra, zastrzegł w akcie sprzedaży, że jeśli złota kaczka kiedykolwiek się odnajdzie, to wróci do jego rodu lub spadkobierców.
 
Starzy ludzie opowiadają, że skarb ten znajdzie tylko człowiek wielkiej szlachetności, urodzony w niedzielę, który do zamkowych podziemi zejdzie w pierwszy dzień Świąt Wielkanocnych. Próbowało tego już wielu śmiałków, między innymi także grotołazi, lecz zawsze podziemia szybko opuszczano z wyraźnym strachem i paniką.
 
Ale uwaga! Jeśli komuś to w końcu się uda to po odnalezieniu skarbu zamek powstanie z gruzów i powróci do czasów swojej świetności. 
 
Podziemne przejścia pod zamkiem rzeczywiście istnieją. W czasach rządów Jerzego Ziętka, wojewody katowickiego, zamek został wyremontowany. Próbowano też wtedy przedostać się przez studnię do podziemi, ale ulatniał się tam gaz i zakazano dalszej eksploracji.
 

 
  

Kawiarnia Colonna - chwila na deser i kawę

Na pyszne desery zaprasza Kawiarnia Colonna mieszcząca się na terenie dziedzińca. Nie trzeba kupować biletu, by tu zajrzeć. W menu znajdziecie m.in. lody, szarlotkę, gofry i rurki z bitą śmietaną. Przykładowy zestaw - kawa i szarlotka na ciepło z lodami i bitą śmietaną - kosztuje 25,50 zł, co jak na dzisiejsze ceny jest bardzo rozsądne.






Zwiedzanie Zamku w Toszku - godziny, bilety i przewodnik

Jeśli chcecie poznać historię miejsca, zdecydowanie warto wybrać się na zwiedzanie Zamku w Toszku z przewodnikiem.

Oprowadzania odbywają się:
  • od wtorku do piątku: o pełnych godzinach od 10:00 do 15:00 (ostatnie wejście o 14:00),
  • w soboty, niedziele i święta: od 11:00 do 18:00 (ostatnie wejście o 17:00).

Zwiedzanie obejmuje wystawy w wieży i podziemia zamkowe.

 


 

Ceny biletów w 2025 roku:

  • bilet normalny - 15 zł 
  • bilet ulgowy - 12 zł 
  • z Kartą Dużej Rodziny - 12 zł
  • dzieci do 5 lat - wstęp bezpłatny

Wybraliśmy ostatnie zwiedzanie o godzinie 17:00 (w niedzielę) – i był idealny czas! Na wieży zastaliśmy przepiękny zachód słońca nad Toszkiem, który zrobił niesamowite wrażenie (była to wczesna wiosna).

 


 

Czy warto zabrać dzieci na Zamek w Toszku?

Zdecydowanie tak! Zamek w Toszku z dziećmi to świetny pomysł na rodzinny wypad. Warto jednak uprzedzić najmłodszych, że początek zwiedzania - zejście do podziemi - jest dość mroczny i tajemniczy.

Jednak warto dać się porwać przewodnikowi w czasy średniowiecza, bo dzięki jego opowieściom można dowiedzieć się więcej o tej ciekawej epoce. Opowiada on o średniowiecznych zawodach, w tym o wywołującym dreszcze fachu kata, o tym co jadano na kasztelańskich stołach, wadze zbroi rycerskich i o tym jak mierzono i ważono sprzedawane na kramach towary, dowiecie się czym były patynki oraz jak pisało się na tabliczkach woskowych. Chętni odwiedzą także siedzibę kata i dział skazanych.

Podczas zwiedzania każdy otrzymuje mapkę wieży z miejscami na pieczątki, które można zbierać na kolejnych piętrach - to dodatkowa atrakcja dla najmłodszych.

 

 

Co zobaczyć podczas zwiedzania zamku?

Trasa prowadzi z podziemi aż na sam szczyt wieży - w sumie do pokonania jest 110 schodów. Po drodze poznacie dzieje Toszka i zamku aż do czasów II wojny światowej.

Zobaczycie makietę zamku z czasów jego świetności, poznacie legendy toszeckie (w tym o Złotej Kaczce) oraz historię znanych mieszkańców, m.in. Ludwiga Guttmanna - neurologa, który zapoczątkował igrzyska paraolimpijskie.

Po pokonaniu w sumie 110 schodów dojdziecie na ostatnie piętro zamkowej wieży, przy dobrej widoczności z jej okien rozciągają się ładne widoki na bliższą i dalszą okolicę. Ekspozycja Zamku w Toszku nie jest może duża, ale z pewnością opowieści przewodnika są tym co ją ubogacają. Urozmaiceniem są także okresowe wystawy czasowe.  - my mieliśmy okazję oglądać wystawę "Bawiłem się żołnierzykami" ze zbiorów Grzegorza Kamińskiego, który ze swojej kolekcji udostępnił aż 1500 figurek żołnierzyków z okresu walk o niepodległość w latach 1794-1864.

 



























Wydarzenia na Zamku w Toszku 2025

Zamek w Toszku to nie tylko historia i zwiedzanie, ale też miejsce pełne wydarzeń. W tym roku zaplanowano jeszcze m.in.:

  • 24 października – zwiedzanie z duchami, 
  • 13 grudnia – jarmark adwentowy.

Aktualny kalendarz imprez znajdziecie na stronie: zamektoszek.eu.


kalnedarium.jpeg

 Imprezy i wydarzenia na Zamku w Toszku w 2025 roku

 

Parking i dojazd

Dojazd do Zamku w Toszku jest prosty - obiekt znajduje się blisko centrum miasta. Samochód można zostawić na parkingu pod zamkiem lub w pobliżu, np. przy rynku.

Co zobaczyć w okolicy Toszka?

Po zwiedzaniu warto przespacerować się po urokliwych uliczkach Toszka i zajrzeć do Cukierni i Restauracji „Grzybek” przy rynku – wielu turystów bardzo ją poleca.

W okolicy znajdziecie też inne ciekawe miejsca:
  • Jezioro Pławniowice - idealne na spacer,
  • Zespół Pałacowo-Parkowy w Pławniowicach - na spacer i zwiedzanie,
  • New Life Story w Niekarmi - dla miłośników koni.



 

Podsumowanie

Zamek w Toszku to świetne miejsce na jednodniową wycieczkę, rodzinny weekend czy romantyczne popołudnie. To jedna z najciekawszych atrakcji w Toszku i doskonały pomysł na poznanie historii regionu. Piękne widoki z wieży, ciekawe wystawy, przyjazna atmosfera i dobra kawa w kawiarni sprawiają, że chce się tu wracać.

Jeśli szukacie pomysłu na weekend na Śląsku - Toszek i jego zamek to strzał w dziesiątkę!

 









Komentarze

instagram