"Lecimy w kulki" w Katowicach
Pamiętacie Park Odkrywców Explorado w Parku Śląskim? Ciekawa jestem w którym magazynie kurzą się elementy tej interaktywnej wystawy? Niestety jeszcze dużo wody w Rawie upłynie nim doczekamy się w naszym regionie jakiegokolwiek centrum nauki z rodzaju tych jakie możemy odwiedzać już w innych większych miastach w Polsce. Na razie pozostaje nam szukać czegoś w mniejszej skali, więc z radością i zainteresowaniem witamy wszelkie interaktywno-naukowe wystawy, których w naszym województwie wciąż jak na lekarstwo. Światełkiem w tunelu była wystawa "Zagadki optyki" (link), a niedawno trafiliśmy na wystawę "Lecimy w kulki".
Wystawa zajmuje tylko jedno obszerne pomieszczenie co początkowo może zaskakiwać, ale przestrzeń wykorzystana jest bardzo efektywnie, a urządzenia tu zamontowane zajęły (nie tylko) dzieci na dłuższy czas.
Na tej wystawie wzdychałam... Dlaczego tak nie wyglądał jakiś mały kącik pracowni fizycznej w mojej szkole? Cieszymy się, że nasze dzieci mają już możliwość zdobywania wiedzy także przez zabawę, często nawet nie mając świadomości, że właśnie uczą się czegoś ważnego...
Na wystawie znajdziemy wyjątkowych rozmiarów ruchomą makietę zbudowaną z klocków Lego Technics. Pociąg zabiera z pojemników kulki w dwóch kolorach i zawozi je do pojemnika, z którego za pomocą przenośnika transportowane są do miejsca, w którym czujnik optyczny rozpoznaje kolor kulki i kieruje je na właściwy tor, następnie kulki za pomocą kolejnego przenośnika transportowane są do pojemnika właściwego dla ich koloru.
Na tym sporych rozmiarów torze kuleczkowym rozgrywają się wyścigi kulek. Za pomocą przenośnika taśmowego szklane kulki wynoszone są w górę, a następnie po losowo wybranych torach spadają w dół pokonując po drodze różnego rodzaju przeszkody, rozdzielacze, dzwonki. Instalacja składa się z kilkudziesięciu metrów torów.
Co ciekawsze, urządzenie to w 90% zbudowane jest z elementów dostępnych w popularnych sklepach z materiałami budowlanymi i wyposażenia wnętrz.
Jeśli spotkacie na wystawie p. Jacka, pomysłodawcę tej kulkowej inicjatywy, dowiecie się o kulkach jeszcze więcej niż dużo :)
Warto odwiedzić tę wystawę, szczególnie teraz kiedy pogoda po prostu... leci sobie w kulki.
Jeśli chcielibyście zobaczyć jak to wszystko działa to wystawa czynna jest jeszcze do 3 lutego. Oglądać ją można w Centrum Rozrywki Cinema City - Punkt 44 w Katowicach, ul. Gliwicka 44.
Godziny otwarcia wystawy:
Poniedziałek: 12:00 - 20:00
Od wtorku do niedzieli: 10:00 - 20:00
Ceny biletów:
Sobota i niedziela: 1 osoba - 10 zł, dwie osoby - 9 zł każda, 3 osoby i więcej - 8 zł każda
Od poniedziałku do piątku: 1 osoba - 9 zł, dwie osoby - 8 zł każda, 3 osoby i więcej - 7 zł każda
Dzieci do lat 3 wchodzą gratis.
*
Strona internetowa: www.lecimywkulki.pl
Facebook: www.facebook.com/lecimywkulkipl
Wystawa zajmuje tylko jedno obszerne pomieszczenie co początkowo może zaskakiwać, ale przestrzeń wykorzystana jest bardzo efektywnie, a urządzenia tu zamontowane zajęły (nie tylko) dzieci na dłuższy czas.
Spędziliśmy tu ponad godzinę, w tym czasie był czas na obserwację, interakcję i eksperymenty. A to wszystko w towarzystwie turlających się wszędzie mniejszych i większych okrągłych przyjaciół :)
Na tej wystawie wzdychałam... Dlaczego tak nie wyglądał jakiś mały kącik pracowni fizycznej w mojej szkole? Cieszymy się, że nasze dzieci mają już możliwość zdobywania wiedzy także przez zabawę, często nawet nie mając świadomości, że właśnie uczą się czegoś ważnego...
Flipper - lekcja zręczności :)
Na wystawie znajdziemy wyjątkowych rozmiarów ruchomą makietę zbudowaną z klocków Lego Technics. Pociąg zabiera z pojemników kulki w dwóch kolorach i zawozi je do pojemnika, z którego za pomocą przenośnika transportowane są do miejsca, w którym czujnik optyczny rozpoznaje kolor kulki i kieruje je na właściwy tor, następnie kulki za pomocą kolejnego przenośnika transportowane są do pojemnika właściwego dla ich koloru.
Na tym sporych rozmiarów torze kuleczkowym rozgrywają się wyścigi kulek. Za pomocą przenośnika taśmowego szklane kulki wynoszone są w górę, a następnie po losowo wybranych torach spadają w dół pokonując po drodze różnego rodzaju przeszkody, rozdzielacze, dzwonki. Instalacja składa się z kilkudziesięciu metrów torów.
Co ciekawsze, urządzenie to w 90% zbudowane jest z elementów dostępnych w popularnych sklepach z materiałami budowlanymi i wyposażenia wnętrz.
Warto odwiedzić tę wystawę, szczególnie teraz kiedy pogoda po prostu... leci sobie w kulki.
Jeśli chcielibyście zobaczyć jak to wszystko działa to wystawa czynna jest jeszcze do 3 lutego. Oglądać ją można w Centrum Rozrywki Cinema City - Punkt 44 w Katowicach, ul. Gliwicka 44.
Godziny otwarcia wystawy:
Poniedziałek: 12:00 - 20:00
Od wtorku do niedzieli: 10:00 - 20:00
Ceny biletów:
Sobota i niedziela: 1 osoba - 10 zł, dwie osoby - 9 zł każda, 3 osoby i więcej - 8 zł każda
Od poniedziałku do piątku: 1 osoba - 9 zł, dwie osoby - 8 zł każda, 3 osoby i więcej - 7 zł każda
Dzieci do lat 3 wchodzą gratis.
*
Strona internetowa: www.lecimywkulki.pl
Facebook: www.facebook.com/lecimywkulkipl
W takiej sali każde dziecko i nie tylko świetnie spędzi czas, a przy okazji czegoś się nauczy.
OdpowiedzUsuń