Błędne Skały

Błędne Skały były marzeniem Antka od zeszłego roku kiedy wspomnienia z tego miejsca przywiózł mu Franek, który był tam na wycieczce ze swoją klasą. Wyjątkowo długie w tym roku wakacje aż prosiły się żeby wykorzystać je do samego końca i tak w ostatni dzień sierpnia udało nam się zobaczyć nie tylko Błędne Skały, ale zbadać jeszcze równie ciekawe zakamarki Szczelińca Wielkiego. Można powiedzieć, że marzenie zostało spełnione z dużą nawiązką. Antek podsumował wycieczkę krótko... Te skały nie są Błędne tylko... Obłędne! ;)


(O)Błędne Skały znajdują się w Parku Narodowym Gór Stołowych i razem ze wspomnianym Szczelińcem Wielkim są jedną z najciekawszych atrakcji Gór Stołowych. Są to niepowtarzalne zakątki o wyjątkowym uroku.


Błędne Skały to labirynt skalny obejmujący grzbiet Skalniaka (915 m n.p.m.) wyrzeźbiony w piaskowcach przez wodę i wiatr. Wysokość bloków skalnych wśród których wędrujemy dochodzi do ok. 8 metrów.


Do dyspozycji zmotoryzowanych turystów są dwa parkingi. Parking dolny znajduje się przy drodze pomiędzy Kudową Zdrój a Karłowem (jest to tzw. Droga Stu Zakrętów). Możemy zostawić samochód na tym parkingu i do Błędnych Skał dojść niebieskim szlakiem, który oferuje nam trasę liczącą 3,5 km i ok. 200 m przewyższeń - pokonanie tej trasy zajmuje przynajmniej godzinę. Na parking można zejść inną trasą - ścieżką przyrodniczą oznaczoną zielonym liściem na białym tle. Ta ścieżka ma ok. 4,5 km, a zejście na parking zajmuje ok. 1 godz. i 20 min. Więcej o szlakach pieszych prowadzących do Błędnych Skał znajdziecie w tym wpisie na blogu Wolnym krokiem. Jeśli tylko pozwalają Wam na to czas i siły naprawdę warto pokusić się o taki spacer.


Drugi parking (czyli parking górny) znajduje się bardzo blisko wejścia do Błędnych Skał, ale aby się na niego dostać musimy pokonać samochodem ok. 3,5 km odcinek wąskiej i krętej drogi, która miejscami prowadzi dość ostro pod górkę. Wjazd na parking jest płatny, opłata pobierana jest na dole przy wjeździe. Przejazd tą najdroższą "autostradą" w Polsce kosztuje 20 zł za 7 km ;)


Na tej trasie obowiązuje ruch wahadłowy, co oznacza że w ciągu godziny jest wydzielony określony czas na wjazd i zjazd z parkingu. Wjazd możliwy jest o każdej pełnej godzinie przez 15 minut, a zjazd z parkingu możliwy jest 30 minut po każdej pełnej godzinie także przez 15 minut. Jeśli planujecie podjechać na parking górny warto tak zaplanować drogę aby za długo na wjazd nie czekać. Parking górny jest dość duży, ale oczywiście ma ograniczoną pojemność, jeśli samochodów jest więcej to czas oczekiwania na wjazd niestety może się jeszcze wydłużyć. Jednak w piękne letnie popołudnie tej końcówki wakacji tłoku nie było ani na parkingu ani już na szlaku w Błędnych Skałach.


Tutaj znajdziecie godziny udostępniania trasy turystycznej w Błędnych Skałach w zależności od okresu w roku. Trasa jest czynna od początku maja do końca października. Jednak w tym roku ze względu na prace remontowe Błędne Skały zostaną zamknięte dla ruchu turystycznego już 2 października.


Wstęp na trasę turystyczną w Błędnych Skałach jest płatny: bilet normalny kosztuje 7 zł, ulgowy 3 zł. Płatność możliwa jest tylko gotówką. Bezpłatny wstęp mają dzieci do lat 7 i posiadacze Karty Dużej Rodziny. Bilet do Błędnych Skał można już kupić także przez internet tutaj.


Kilka kroków od wejścia do labiryntu znajduje się punkt widokowy "Skalne Czasze". Widoczny stąd jest m.in. Szczeliniec Wielki i Mały, a przy dobrej widoczności zobaczyć możemy także Karkonosze.






Przejście trasy turystycznej zajmuje przynajmniej 40 minut. Na trasie towarzyszą nam drewniane kładki, które wyznaczają drogę w tym skalnym labiryncie pełnym szczelin i zaułków. Mimo że to prawdziwy labirynt zgubić się tu byłoby jednak trudno.


Niektóre skały w tym labiryncie mają swoje nazwy ze względu na kształt jaki posiadają i tak znajdziemy tu m.in. Skalne Siodło, Kasę, Okręt, Kurzą Stopkę czy Podwójny Grzyb.


Pokonanie tych kilkuset metrów pomiędzy skałami może być trudniejsze dla osób, które niosą na sobie trochę więcej i nie chodzi mi o duży plecak. Zresztą duży plecak także będzie tu przeszkadzał. Tak jak mogą mieć problem opiekunowie niosący dzieci w nosidełku lub chuście. Może to jest oczywiste, ale przed wejściem brak jest jakiejkolwiek informacji, a niektóre przejścia są naprawdę ciasne. Teoretycznie ta trasa jest jednokierunkowa, ale oczywiście w najgorszym wypadku zawrócić zawsze można...

Jeśli chodzi o niemowlę niesione w chuście (z przodu) to jeśli niosąca je osoba jest szczupła powinna dać radę przejść nawet przez te najwęższe miejsca. Odpadają sztywne nosidła górskie, jeśli takich używacie to trzeba będzie po prostu wyjąć z nich dziecko i podać je sobie. 











Po wyjściu z labiryntu czeka nas jeszcze kilkunastominutowy spacer w stronę parkingu. Z tarasów widokowych przy tym szlaku można podziwiać piękny górzysty krajobraz po czeskiej stronie. Na pożegnanie mamy także piękne widoki już z parkingu.


https://www.facebook.com/FrAntkiWedrowniczki

Komentarze

  1. Zgadzam się z Antkiem :) Obłędnie tam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Byłyśmy w tym roku, jest pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Moje piękne strony, lata młodości. Z synem mamy już zaliczone razy 2.
    Ewa D.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Jeśli lubisz naszą rodzinną twórczość to możesz postawić nam kawę. Dziękujemy!

Postaw mi kawę na buycoffee.to