Spacerem... Ogród japoński w Pisarzowicach

Ogród japoński w Pisarzowicach odwiedziliśmy w maju, z okazji Dnia Matki, bo to jest najlepszy czas na wizytę w tym miejscu. Czy także jest to udane miejsce na świętowanie tego wyjątkowego dnia? O tak, bardzo udane - obie zabrane tu przeze mnie Mamy, oczywiście zapalone ogrodniczki, były zachwycone tym miejscem :)

 

Gdzie znaleźć Pisarzowice? Z Pszczyny jedzie się tu ok. 30 minut, z Bielska - 15 minut, z Kęt - 10 minut. Ogród japoński znajduje się przy ul. Ogrodniczej 2.

Skąd wziął się ogród japoński w niewielkich Pisarzowicach?

Ogród japoński powstał przy szkółce krzewów ozdobnych, prowadzonej przez Antoniego Pudełko, a pomysł na jego założenie zrodził się w 2003 roku po wizycie właścicieli w... (nie będzie zaskoczenia ;) tak - w Japonii.

Na spacer po ogrodzie trzeba przeznaczyć około godziny - zakładam, że w takim miejscu nikt się nie spieszy, tym bardziej że otacza nas niezwykła harmonia, prostota i elegancja... Warto zajrzeć do znajdującej się tu Herbaciarni Satomi, a na koniec odwiedzić jeszcze sklep ogrodniczy z wieloma roślinami do wyboru - w końcu trzeba wrócić do domu z jakąś "pamiątką". I tak z krótkiego wypadu zrobiła nam się już dłuższa wycieczka...

Ogród nie jest duży, ale urządzony starannie, z dbałością o szczegóły i bardzo zadbany. Wstęp jest bezpłatny.

Klimat ogrodu jest nietypowy, bo orientalny. W maju zachwyciły nas kwitnące i gęsto obsypane cudownymi kwiatami azalie japońskie. Do tego woda, kamienne ścieżki, mostki i sporo zieleni.

• Herbaciarnia Satomi

W centrum ogrodu stoi budynek stylizowany na japońską herbaciarnię, stoliki znajdują się wewnątrz, ale jeśli tylko pogoda pozwala warto przysiąść przy stolikach na zewnątrz z widokiem na ogród.

A co w menu? Oczywiście pyszne herbaty - owocowe, czarne, białe, zielone... W menu jest tyle gatunków (kilkadziesiąt!), że prawdopodobnie trudno będzie Wam coś wybrać. Warto o pomoc poprosić bardzo miłe pracujące tu panie, na pewno dobrze Wam doradzą. 

Poza tym w menu znajdziecie m.in. soki, lemoniady, kawę, ciasta, lody i desery, a także grillowane bułki, przekąski, tosty, naleśniki czy gofry. 

Parking może nie jest mały, ale w tym bardzo wiosennym czasie, szczególnie w dzień wolny odwiedzających jest sporo, w niedzielę koło południa na wjazd na parking trzeba było poczekać (były osoby kierujące ruchem). My zameldowaliśmy się tu zaraz po godz. 10:00 (tak jak otwiera się herbaciarnia) i zajęliśmy jedno z ostatnich miejsc na parkingu, na szczęście rotacja jest spora bo niektórzy przyjeżdżają tu tylko po to by kupić rośliny.

• Aktualne godziny otwarcia zawsze warto sprawdzić na stronie: www.pudelko.com.pl.

 Herbarciania Satomi

Filiżanka pysznej herbaty z widokiem na ogród...

Czas na nieśpieszny spacer po ogrodzie...

 

I czas na... pamiątki ;) Czyli wizyta w centrum ogrodniczym...

Uwaga! W maju każdego roku organizowane jest święto kwitnących azalii w innym pisarzowickim ogrodzie (ul. Pańska 40, jest to ten z Kawiarnią Kogucik | facebook.com/kogucik.pisarzowice), jeśli tak jak my będziecie tu w maju to zajrzyjcie i tam, warto, bo oba miejsca znajdują się bardzo blisko siebie.

• Informacji na temat kolejnego święta kwitnących azalii szukajcie zawsze wiosną tutaj: pisarzowice.azalia.pl 

W Ogrodzie japońskim w Pisarzowicach byliśmy tylko wiosną, ale z przeczytanych na temat tego miejsca opinii jasno wynika, że jest tam pięknie także latem i jesienią, więc jeśli będziecie blisko Pisarzowic, a chcecie urozmaicić Waszą wycieczkę i odpocząć z filiżanką dobrej herbaty w dłoni, z widokiem na ładny ogród, to nie wahajcie się, bo warto się tu zatrzymać.

*

Na naszym blogu nie ma reklam, chcemy żeby jak najlepiej się go czytało i żebyście nie musieli szukać tego co najważniejsze w gąszczu reklamowych okienek. Jeśli lubisz naszą rodzinną twórczość i chciałbyś odwdzięczyć się za naszą pracę to możesz postawić nam kawę ;) Za każdą formę wsparcia DZIĘKUJEMY i obiecujemy pracować z jeszcze większym zaangażowaniem :)