Wieża z widokiem na Jezioro Goczałkowickie czyli śląskie morze jak na dłoni...

Bardzo się cieszymy kiedy w naszym śląskim możemy pokazać Wam coś nowego i teraz właśnie jest ta chwila! ;)

Do tej pory najbardziej znanym miejscem nad Jeziorem Goczałkowickim była zapora - miejsce często wybierane na spacery czy podziwianie zachodów słońca. Od początku tego roku nasze śląskie morze czyli Jezioro Goczałkowickie można teraz oglądać z zupełnie nowej perspektywy. Wszystko dzięki nowiutkiej siedemnastometrowej wieży obserwacyjnej, która powstała na brzegu tego zbiornika w Wiśle Małej, przy drodze wojewódzkiej nr 939 między Wisłą Wielką a Strumieniem. 

 

 

Kiedy będziecie mieć do tej wieży po drodze?

Na pewno jadąc "Wiślanką" - Wisła Mała znajduje się mniej więcej na wysokości Strumienia skąd macie do wieży tylko ok. 4 km drogi, z Pszczyny - ok. 12 km.

Z wieży bardzo ładnie widać jezioro, sztuczną ptasią wyspę (tzw. Ptasią Beczkę, która jest ostoją m.in. dla śmieszek i rybitw rzecznych), a w dniach lepszej widoczności także niedalekie już góry czy miasto Bielsko. Niestety my tym razem nie zobaczyliśmy tych pięknych beskidzkich kształtów, ale za to złapaliśmy sporo tak limitowanego nam ostatnio słońca i widzieliśmy wiele ptaków - przed naszymi oczami przelatywały m.in. czaple białe, a ogromne stado dzikich gęsi, które poderwało się do lotu, dało niezapomniany koncert... Szczególnie wiosną będzie się tu sporo działo - w sezonie lęgowym kiedy ptaki będą zakładać gniazda z pewnością będzie tu głośno ;)

Na wieżę wrócimy na pewno nie raz, nie dwa i nie trzy, bo to miejsce naprawdę bardzo nam się spodobało, więc możecie liczyć na kolejne relacje :)

• Duży parking znajduje się zaraz po zjeździe z drogi przy samej wieży.
• Na miejscu altanka i ławki.
• Wieża została wybudowana przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska i będzie wykorzystywana także przez odpowiednie służby ratownicze, bo jest to jedyne miejsce, z którego widać cały zbiornik i jego otoczenie.

*

Wieża obserwacyjna & widokowa w Wisełce Małej na brzegu Jeziora Goczałkowickiego

*

 

 Na naszym blogu nie ma reklam, chcemy żeby jak najlepiej się go czytało i żebyście nie musieli szukać tego co najważniejsze w gąszczu reklamowych okienek. Jeśli lubisz naszą rodzinną twórczość i chciałbyś odwdzięczyć się za naszą pracę to możesz postawić nam kawę ;) Za każdą formę wsparcia DZIĘKUJEMY i obiecujemy pracować z jeszcze większym zaangażowaniem :)