Maluch Cafe w Bielsku-Białej
Nasza wyprawa mogłaby być inspiracją scenariusza odcinka serialu "Rodzina Pytalskich" - w tej oglądanej przez nas kiedyś serii mały Wiktor Pytalski zadaje pytanie, a wybrany członek rodziny przenosi się z tym chcącym wszystko wiedzieć dzieckiem do miejsca gdzie dany problem można łatwo wyjaśnić. U nas podobnie - w drodze do Bielska Antoś prosił tatę o wyjaśnienie jak działa samochód, więc idealnie się złożyło, że i my, tak jak Pytalscy, przenieśliśmy się akurat w pewne tajemnicze miejsce, a taki obrazek zastany na miejscu bardzo nam pomógł.
Bohaterem Maluch Cafe jest właśnie Maluszek - Fiat 126p. I pomysł ten to strzał w dziesiątkę, bo gdzie jeśli nie w Bielsku-Białej powinien on mieć swoje wyjątkowe miejsce? To Bielsko jest miastem, które przez wiele lat słynęło z Fabryki Samochodów Małolitrażowych i produkcji tego niegdyś najpopularniejszego rodzinnego samochodu.
Miejsce to nazywane jest kawiarnią i taką pełni funkcję, ale nie tylko, ponieważ dzięki zgromadzeniu ciekawych pamiątek dotyczących Malucha aspiruje do bycia także muzeum Fiata 126p.
Kolejne części tego samochodu (a dokładnie Fiata z 1983 roku uratowanego ze złomowiska) znajdziemy w dalszej wędrówce po muzeum-kawiarni.
Gablotki pełne są pamiątek związanych z Maluszkiem, a na ścinach wiele jest rysunków technicznych i zdjęć pełnych wspomnień, dzięki temu miejsce to przypomina ważny kawałek historii miasta.
Łącznie w latach 1973 - 2000 wyprodukowano w Bielsku-Białej i w Tychach 3 318 674 maluchów.
Kawiarniane menu poza faktami i ciekawostkami dotyczącymi Malucha pełne jest dobroci w przyjaznych cenach co nie ułatwia wyboru... Poza kawą i herbatą warta uwagi jest też czekolada na gorąco w wielu wariantach. Poza tym desery lodowe, zapiekanki i te słynne "domowe" ciasta.
Za pierwszą salą kawiarni jest mała oranżeria i to miejsce wybraliśmy - w ten deszczowy dzień brakowało nam światła, a tutaj znaleźliśmy go sporo. Chłopcy dostali stolik zamontowany na oryginalnej skrzyni biegów Maluszka.
Kiedy zobaczyli jak serwuje się tu lody to o dalszym studiowaniu menu nie było już mowy.
Wesoła krówka, która zamiast mleka daje gotowe lody (9 zł).
Do wyboru jest równie radosny byczek lub tukan.
Sernik na jogurcie z ciepłymi malinami (12 zł).
Zapiekanka klasyk czyli pieczarki, szynka i ser (9 zł).
Na początek zejście w dół i chromowane zderzaki jako poręcze. Zachęcające, prawda? :)
Wśród eksponatów które znaleźliśmy na dole warto wymienić oryginalny talon na Fiata 126p, talon na benzynę i zabawki z lat siedemdziesiątych.
Miłe i klimatyczne wnętrze...
Salonik VIP
Z Maluch Cafe można wyjść z ciekawą pamiątką - od przypinek, naszywek i magnesów po modele maluszka, kubki, koszulki czy etui na telefony.
Maluch Cafe znajduje się w jednej z kamienic blisko bielskiego rynku. Mam nadzieję, że w przyszłości będziemy mieć przyjemność ponownie odwiedzić to miejsce.
I czekamy na takie pytanie... Może następnym razem? :)
*
Korzystając z bliskości rynku wybraliśmy się na mały spacer.
Maluszek w Bielsku? Nie tylko w muzeum :)
*
Maluch Cafe
ul. Cieszyńska 3
43-300 Bielsko-Biała
tel. 602 328 298
strona internetowa: www.maluch-cafe.pl
facebook: www.facebook.com/pages/Maluch-Cafe
świetne miejsce dla miłośników kawy i motoryzacji!
OdpowiedzUsuńA gdybyście mieli mi podać najlepszą kawę, to jaką byście wymienili? Czy to jest konkret - https://rankingiproduktow.pl/ranking-kaw-ziarnistych/ ? Na jakie inne warto postawić, aby to miało ręce i nogi? Macie jakieś pewniaki? Gdzie warto uderzyć?
OdpowiedzUsuń