Spacerem... Dolina Białej Wisełki
Malownicza DOLINA BIAŁEJ WISEŁKI w Wiśle to dobre miejsce na spacer nawet z malutkim dzieckiem. Przez dolinę prowadzi droga asfaltowa, która ma długość 2,5 km, więc bez trudu można przejechać ją wózkiem lub rowerem. Droga w jedną stronę lekko się wnosi, z kolei z powrotem mamy już "z górki". Przy trasie naszego spaceru wyznaczone są miejsca gdzie można odpocząć.
Przed wejściem do Doliny Białej Wisełki (przy OSP Wisła Czarne, Biała Wisełka 22) znajduje się płatny parking, ale jak na sobotnie przedpołudnie przystało nie pomieścił wszystkich chętnych. Na szczęście parkingową alternatywę znaleźliśmy nieco niżej przy miejscowej szkole.
Niebieski szlak który biegnie przez dolinę jest popularnym szlakiem turystycznym prowadzącym na Baranią Górę. Wędrując nim już po zejściu z asfaltu natrafimy na słynne i malownicze naturalne progi wodne - Kaskady Rodła.
Opis dłuższej trasy znajdziecie u nas w innym miejscu. Na przełomie zimy i wiosny wybraliśmy się na BARANIĄ GÓRĘ - była to bardzo przyjemna pętla Doliną Białej i Czarnej Wisełki z noclegiem w Schronisku Górskim PTTK Przysłop pod Baranią Górą. To schronisko, jak i tę bardzo przyjemną pętlę bardzo polecamy, a tu nasza relacja: Wędrujemy... Z Wisły na Baranią Górę.
Opis dłuższej trasy znajdziecie u nas w innym miejscu. Na przełomie zimy i wiosny wybraliśmy się na BARANIĄ GÓRĘ - była to bardzo przyjemna pętla Doliną Białej i Czarnej Wisełki z noclegiem w Schronisku Górskim PTTK Przysłop pod Baranią Górą. To schronisko, jak i tę bardzo przyjemną pętlę bardzo polecamy, a tu nasza relacja: Wędrujemy... Z Wisły na Baranią Górę.
W Dolinie Białej Wisełki towarzyszem naszego spaceru jest potok Biała Wisełka, zwana również Białką - jest to jeden ze źródłowych potoków Wisły. Nazwa Białej Wisełki pochodzi prawdopodobnie od jej "białej wody", liczne progi spieniają silnie wodę co sprawia, że wydaje się ona biała.
W standardzie mamy tu ciszę, spokój, szum wody i fascynujące żyjątka :)
W przewodnikach dolinka opisywana jest jako bardzo słoneczna i faktycznie, mimo jesieni, są tu miejsca gdzie promieni słońca można złapać jeszcze całkiem sporo. W zimie to wymarzone miejsce na kulig, a ofert zorganizowania kuligu przez dolinę nie brakuje.
Ależ mi się zatęskniło za zielenią, latem i wędrówkami! dzięki za inspirację!
OdpowiedzUsuńpiękne miejsce! Aż mnie korci do naszych wyjazdów... narazie czekamy na wolne :) i na zdowie. W planach na weekend były wieczorne spacery po oswietlonych centrach miast, ale pokonało nas (najprawdopodobniej) zapalenie zatok. Życie.
OdpowiedzUsuńTakimi szlakami można by chodzić dniami i nocami! Uwielbiam takie miejsca! Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuń