Spacerem... Widokowe wzgórze Klimont w Lędzinach
Maj
bez zdjęć żółtych rzepakowych pól? Nie do pomyślenia! W
tym sezonie znów udało nam się znaleźć miejsce, które pozwoliło nam
nacieszyć się ulubionym majowym widokiem. A do tego było tak jak lubimy
najbardziej, bo niedaleko, z ciepłym słońcem, pięknymi widokami i
niezwykłą przestrzenią.
Na liście miejsc zaliczanych do Korony Województwa Śląskiego znajdziecie ją pod numerem 16 z wysokością 305 m n.p.m. To widoczne z daleka wzgórze wznosi się nad Lędzinami. W pogodne dni roztacza się z niego piękna panorama sięgająca aż po Beskidy. Na szczycie stoi zabytkowy, barokowy, wybudowany w XVIII wieku kościół św. Klemensa.
To niewielkie wzniesienie ma bogatą historię. A czy wiecie, że w jeszcze przez X wiekiem n.e. Klimont zwany był „Górką Piorunową” i był miejscem kultu pogańskiego? Według legend na jego szczycie miały się znajdować dwa kamienne posągi bóstw słowiańskich - Peruna czyli Pioruna, bóstwa burz i błyskawic, i Radegasta.
Według jednej z legend, Lędziny były niegdyś zamieszkiwane przez dwa plemiona, które pozostawały w stałym konflikcie z powodu odrębnych wierzeń. Kres wzajemnej wrogości przyniosło pojawienie się ważnej postaci dla późniejszego rozwoju wiary chrześcijańskiej na tym terenie - misjonarza Klemensa, który prawdopodobnie był uczniem św. Wojciecha, a od 999 roku na terenie Lędzin i okolic jako pierwszy rozpoczął szerzenie chrześcijaństwa. Na jego cześć nazwano najwyższe i najważniejsze wzniesienie Lędzin, potocznie zwane Klimontem lub Górką Klemensową (Klimont to archaiczna forma imienia Klemens).
Podobno do dzisiaj mieszkańcy Lędzin wierzą, że Klimont zatrzymuje burze nadciągające od strony Bierunia, stąd też jego ludowa nazwa – Pierońska Górka.
Dawne dzieje wzniesienia były inspiracją dla noweli "Górka Klemensowa" autorstwa Karola Miarki - powieść z czasów zaprowadzenia chrześcijaństwa na Śląsku. Karol Miarka o Klimontku pisał tak: Jeślibyś przypadkiem kochany czytelniku, w tej stronie podróżował, wtedy udaj się na górkę Klemensową, a małe zboczenie wynagrodzi ci rozległy i czarujący widok. Stojąc na szczycie góry trudno się pod tym nie podpisać, jest w tym miejscu coś wyjątkowego co od lat niezmiennie przyciąga tu każdego kto spragniony jest pięknych widoków. To jeden z najładniejszych punktów widokowych w województwie śląskim.
W naszych czasach wciąż możecie liczyć na rozległe i czarujące widoki z Górki Klemensowej. Warto odwiedzić to miejsce wiosną, jak widać na załączonych obrazkach jest tu szansa na majowe rzepakowe pola i najlepiej w pogodny i dobry widokowo dzień.
- Parking znajduje się przy kościele św. Klemensa, można podjechać samochodem na szczyt wzgórza. Aby tutaj trafić musimy z głównej drogi (czyli ul. Lędzińskiej) skręcić w ul. Zabytkową lub ul. Gałczyńskiego.
- Dojazd autobusem: najbliższy przystanek to "Lędziny Droga do Górek", skąd na Klimont mamy już tylko ok. 800 m spaceru. Planujecie podróż komunikacją miejską? Skorzystajcie ze strony lub aplikacji jakdojade.pl.
Zbieracie szczyty do odznaki Korona Województwa Śląskiego? Inne szczyty Korony Województwa Śląskiego w pobliżu to Stachowa Kępa w Tychach, Góra Chełmeczki w Bieruniu & Góra Gąsiorowa w Imielinie.
- Chcecie dowiedzieć się więcej o Koronie Województwa Śląskiego? Zajrzyjcie tutaj: Korona Województwa Śląskiego | Jak zdobyć odznakę?
*
Na
naszym blogu nie ma reklam, chcemy żeby jak najlepiej się go czytało i
żebyście nie musieli szukać tego co najważniejsze w gąszczu reklamowych
okienek. Jeśli lubisz naszą rodzinną twórczość i chciałbyś odwdzięczyć
się za naszą pracę to możesz postawić nam kawę ;) Za każdą formę
wsparcia DZIĘKUJEMY i obiecujemy pracować z jeszcze większym
zaangażowaniem :)
*
Klimont w maju...
Komentarze
Prześlij komentarz