Wędrujemy... Żabnica Skałka - Hala Boracza zimą
Zaczniemy od PLUSÓW...
Pętla, którą chcemy Wam zaproponować ma ok. 6 km - będzie dobra także dla młodszych dzieci. Punktem startu jest parking w Żabnicy Skałce | ul. ks. Śmiecha - przy sklepie i rozwidleniu dróg, tutaj to miejsce na mapie | link |.
Czarny szlak z parkingu na Halę Boraczą ma niecałe 3 km (z różnicą wzniesień 274 m). Jest wyjątkowy dzięki temu, że biegnie wzdłuż strumyków & potoku. Przez to urozmaicenie za szybko do celu nie dojdziemy... W końcu nawet jak nie widać kamyków na drodze to równie wielką frajdą jest wrzucanie do wody śniegu Dzieci będą zachwycone
Przez pierwsze 1,5 km czarny szlak biegnie razem z drogą (ul. Boracza), ale w
pewnym momencie droga i szlak rozdzielają się, szlak biegnie prosto, a
droga w prawo. Jeśli pójdziemy drogą (jest to niewiele dalej) to także
dojdziemy do schroniska, ale od drugiej strony. Jeśli zimą chcecie pociągnąć
dziecko na sankach to drogą można spokojnie dojść prawie pod samo
schronisko. Jedynie ostatnie 300 metrów (to już biegnący tędy szlak niebieski) było mocno zasypane w porównaniu
z wcześniejszym odcinkiem (stan na 9 luty 2020 ;)
Podobnie, kiedy już nie będzie śniegu, to można
do schroniska dojechać dziecięcym wózkiem (ostatni odcinek
to już nie asfalt tylko utwardzona droga, ale też da się przejechać).
Dzięki tym dwóm opcjom dojścia do schroniska przynajmniej częściowo nie musimy wracać tą samą
drogą, chyba że chcemy
Spacer można przedłużyć i pójść z Hali Boraczej na bardzo widokową Halę Redykalną (2,4 km w jedną stronę).
W schronisku można płacić kartą. W jadalni jest kilka stołów i niewielki bufet (a tu standard - napoje i małe lub większe co nieco m.in. bigos, kwaśnica, żurek czy pomidorówka).
Obok parkingu w Żabnicy znajduje się przystanek autobusowy - dojeżdżają tu busy z Żywca i Węgierskiej Górki (ale jest tylko kilka połączeń w dni robocze i soboty). Tutaj | link | znajdziecie rozkład autobusów na przystanku w Żabnicy.
I obiecane MINUSY...
Minus nr 1 to parking w Żabnicy - nie jest zbyt pojemny, a chętnych na miejsce jest sporo, w ładną zimową niedzielę przed godz. 8:30 był już prawie pełny, potem samochody stają wzdłuż drogi, jak daleko się da... No ale dobrze, że jest choć tyle ;)
Minus nr 2 - jak już pisaliśmy czarny szlak przez ok. 1,5 km prowadzi drogą - jest to droga dojazdowa do okolicznych domów - w ciągu tego dość krótkiego spaceru przejechało nią kilkanaście aut, a niektóre dość mocno rozpędzały się na zaśnieżonej drodze. Trzeba uważać...
Podsumowując... Ten szlak jest jednym z tych, którym chce się spacerować o każdej porze roku - zimą także go polecamy.
A więcej prostych TRAS NA PIERWSZE WYCIECZKI W GÓRY Z DZIEĆMI znajdziecie w naszym zestawieniu: Beskidy... 10 tras idealnych na pierwsze wycieczki w góry.
Właśnie jutro się tam wybieramy 1.10.2020. Jedziemy pierwszy raz i mam nadzieję że nie będzie niepotrzebnych nerwów przy parkowaniu auta... ;) chcemy wejść na Rysianke przez halę Boracza A powrót zielonym przez halę Pawlusa. Pogoda ma być super, mam nadzieję że synkowi się spodoba :) pozdrawiam i dziękuję za piękny opis i wskazówki.
OdpowiedzUsuńMax
Pogoda ma być :) Udanej wycieczki i dużo słońca :)
UsuńCzy wrócicie bezpośrednio na parking
UsuńMiało być 4.10.2020.
OdpowiedzUsuń1.10.2020 leje ;)