Rowerem & spacerem wokół Jeziora Paprocańskiego

Gdzie najlepiej łapać promienie słońca? Nad wodą... i to nawet jesienią. Wyjątkowo przyjemna ostatnia niedziela aż prosiła się o odpowiednie świętowanie pod chmurką, więc żeby nie tracić coraz krótszego jesiennego dnia tak szybko jak się dało pojechaliśmy nad Jezioro Paprocańskie. Dojechaliśmy do Paprocan kilka minut przed południem. Na miejscu okazało się, że towarzyszy wypoczynku będziemy mieć naprawdę sporo. Nie da się ukryć, że ilość wypoczywających w Paprocanach rośnie wprost proporcjonalnie do ilości atrakcji, które tu powstają, a jest ich coraz więcej. Niedawno oddano do użytku drewniane tarasy nad brzegiem jeziora, drugą inwestycją był remont trasy rowerowo-spacerowej, która biegnie wokół Jeziora Paprocańskiego. Jezioro Paprocańskie i jego atrakcje gościły już kiedyś na blogu - polecam ten link.

Na placu zabaw i w jego sąsiedztwie było jak w ulu, więc postanowiliśmy poszukać nieco mniej zaludnionej okolicy i tak ścieżką przy jeziorze udaliśmy się na "mały spacer". Po jednej stronie drogi mieliśmy jezioro, po drugiej las, nad sobą błękitne niebo, a przed nami coraz to bardziej przyciągające jesienne obrazki i tak nasz spacer coraz bardziej się wydłużał. Przyznaję, że ścieżka tak przyjemnie biegła przy brzegu jeziora, że trudno było tak po prostu zostawić ją i zawrócić. Mniej więcej w połowie tej drogi znalazł się Zameczek Myśliwski w Promnicach, położony w zacienionym parku, tym miejscu można zatrzymać się na odpoczynek. I tak doszliśmy do miejsca, w którym stwierdziliśmy, że już nie opłaca się iść z powrotem, więc postanowiliśmy jednak obejść całe jezioro choć przyjeżdżając tu nie mieliśmy tego w planach.

Spacer - jak był piękny, tak był długi - obejście lub objechanie jeziora w najkrótszym wariancie to dystans ok. 6,5 km. Pokonanie całej trasy w wersji rowerowo-spacerowo-odpoczynkowej zajęło nam ponad 2,5 godziny, choć oczywiście można przejść ją szybciej. Na ścieżce byliśmy od godz. 12:08 kiedy zrobiliśmy pierwsze zdjęcie do godz. 14:53 kiedy zrobiliśmy ostatnie :)

Trasę biegnącą wokół Jeziora Paprocańskiego możemy polecić każdemu. Można tu spacerować, także z wózkiem, biegać, jeździć na rowerze lub chodzić z kijkami. Ścieżka jest na tyle szeroka, że nawet w słoneczne niedzielne popołudnie nie odczuliśmy na niej większego natężenia ruchu. Nie ma podjazdów tylko najczęściej długie i proste odcinki. Trasa jest wybrukowana lub utwardzona, ale w całości bardzo dobrze utrzymana tak, że spacer tu jest przyjemnością.































 















Komentarze

  1. Miałam okazję być tylko w zameczku w Promnicach, na chwilę podeszłam do jeziora. Jak widzę, jest to idealne miejsce na spacery i odpoczynek. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. To chyba czas wypróbować trasę wokół zalewu. Tnx :) i pozdrawiam :-D

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny spacer dokładnie tak samo nie mieliśmy w planach obejść całego jeziora ale doszliśmy do miejsca w ktorym żal było zawrócić.Byliśmy z dziecmi 8 i 9 lat wszyscy byli spacerem zachwyceni.Pozdrawiam Piotrek

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Jeśli lubisz naszą rodzinną twórczość to możesz postawić nam kawę. Dziękujemy!

Postaw mi kawę na buycoffee.to