Poznajemy... Planetarium - Śląski Park Nauki w Chorzowie
*
1. Na początek zajrzeliśmy na WYSTAWĘ ASTRONOMIA, sala z tą ekspozycją znajduje się tuż pod słynnym zegarem słonecznym.
Na tej wystawie spędziliśmy ok. półtorej godziny oprowadzani i edukowani przez naszą przewodnik panią Agatę, której ogromu wiedzy naprawdę szczerze zazdrościłam! Świetnie przygotowani przewodnicy z ogromną wiedzą to wielki atut tego miejsca.
W centralnym punkcie sali stoi emerytowany projektor planetarium - Zeiss, który pracował tu 63 lata (gdyby policzyć jego ciągłe użycie wyszłoby nam 15 lat pracy dzień i noc). Można go podziwiać z każdej strony, można tu również zobaczyć drewniany pulpit nim sterujący, a jeśli wybierzecie się na seans to także porównać z jego nowoczesnym następcą - Chironem III, który pracuje w głównej sali projekcyjnej - różnica, szczególnie wielkości, jest ogromna...
W tej sali znajdują się interaktywne stanowiska, dzięki nim dowiemy się m.in. jak na przestrzeni lat zmieniało się wyobrażenie o budowie atomu, zobaczymy promieniowanie cieplne w naszym otoczeniu i odległym kosmosie, dowiemy się czy dzięki technice cyfrowej możemy zobaczyć więcej niż gołym okiem, co to są miony, a także możemy zobaczyć różnego rodzaju instrumenty obserwacyjne - lunetę, teleskop czy celostat.
Wystawę zakończyliśmy w niewielkiej sali czterominutowym seansem w okularach 3D odbywając mały spacer wśród gwiazd.
Według informacji na stronie wystawa przeznaczona jest dla osób powyżej 11 roku życia, oczywiście można przyjść z młodszymi, pytanie czy odnajdą się na wystawie na której sporo jest dość trudnej naukowej wiedzy? Polecamy raczej starszym...
Wystawa ASTRONOMIA
*
2. SEANS W PLANETARIUM
Sala projekcyjna Planetarium to miejsce, w którym historia łączy się najnowszymi technologiami. Pierwszy seans odbył się tu już w 1955 roku. Po przebudowie i modernizacji sala została wyposażona w jeden z najnowocześniejszych na świecie systemów wizualizacji nieba. Analogowy rzutnik GOTO Chiron III jest w stanie wyświetlić na mającym niemal 800 metrów kwadratowych sferycznym ekranie około 100 milionów gwiazd. System 10 cyfrowych rzutników SONY rozmieszczonych wokół ekranu jest w stanie wyświetlić na kopule dowolne ruchome obrazy w rozdzielczości True 8K. Sala wyposażona jest w 300 wygodnych, rozkładanych foteli. Na horyzoncie umieszczono zrekonstruowaną panoramę przedstawiającą Katowice, Chorzów i Siemianowice Śląskie w 1955 roku.
Lista aktualnie dostępnych seansów dostępna jest na stronie Planetarium Śląskiego: planetarium.edu.pl.
Przykładowe seanse w Planetarium Śląskim (w nawiasie podajemy zalecany wiek):
- Miriady parseków kosmicznej podróży (6+)
- Jesteśmy gwiazdami (6+)
- Zorze - cudowne światła (10+)
- Kometa nad Szwajcarską Doliną (5+)
- W poszukiwaniu ciemnej materii (14+)
- Saturn i jeszcze dalej (14+)
- Do krańców Wszechświata (10+)
- Explore (10+)
- Słońce - nasza codzienna gwiazda (12+)
- Kosmiczne ZOO (4+)
- Orzeszki - Na tropie idealnej planety (4+)
- Okazjonalnie dostępne są także seanse sezonowe, przykładowo latem Niebo letnie nad Śląskiem (trzeba polować na bilety).
Na początek przygody z planetarium wybraliśmy wybraliśmy trwający 45 minut seans Miriady parseków kosmicznej podróży produkcji naszego Planetarium. Zaczyna się on dość zaskakująco - wycieczka szkolna zjeżdża szolą głęboko w podziemia kopalni, ale co działo się dalej to już Wam nie zdradzę. Mogę jedynie napisać, że będzie nieco więcej o niektórych planetach Układu Słonecznego, księżycach, gwiazdozbiorach i... wodzie :)
Wiele się w Planetarium zmieniło, ale nie zmieniła się strzałka, która wskazuje poszczególne zjawiska czy gwiazdozbiory, ta sama która była tu jeszcze przed remontem.
Wprawdzie
nasz Antek, który jest pasjonatem nieba i spraw kosmicznych powiedział,
że nie dowiedział się z tego filmu niczego czego by jeszcze nie
wiedział (to dość wymagający widz ;)) to dla ciekawych efektów,
nowości i nowoczesności, która zagościła pod słynną kopułą warto było
iść na ten seans.
Jeśli
wybieracie się na seans z młodszymi dziećmi i nie wiecie jak one
zareagują to warto mieć bilet jak najbliżej wyjścia. Na naszym seansie
było młodsze dziecię i przepłakało dość intensywnie około 1/4 seansu. I to nie był jedyny raz kiedy taka sytuacja miała miejsce na seansie, a byliśmy już na wielu. Na
sali jest ciemno, dość głośno, wyświetlane nad naszymi głowami obrazy
bywają ogromne - młodsze dzieci faktycznie mogą się wystraszyć. Nie
zauważyliśmy nigdzie informacji o ograniczeniu wiekowym potencjalnych
widzów, ale przykładowo seanse w planetarium w EC1 w Łodzi są od 5 lat i
takie dzieci są wpuszczane na salę, z młodszymi nie wejdziecie.
Ważne pytanie: JAKIE MIEJSCA NA SALI WYBRAĆ?
Kiedyś
w planetarium przy Centrum Nauki Kopernik pani w kasie polecała nam
miejsca z tyłu, bo wtedy najwięcej widać, i takie też kupiłam tu -
ostatni rząd w sektorze A i myślę, że był to dobry wybór, przy którym
już zostawaliśmy także przy okazji kolejnych wizyt.
Uwaga! Jadąc na seans uwzględnijcie lepiej duży zapas czasowy na wypadek problemów np. z parkingiem. Jeśli spóźnicie się nawet o minutę nie zostaniecie już wpuszczeni na salę.
Sala projekcyjna Planetarium Śląskiego
*
3. Na koniec naszej wizyty w planetarium odwiedziliśmy jeszcze wystawę GEOFIZYKA szczęśliwie mając za przewodnika panią Marię, która okazała się być naprawdę osobą urodzoną na to stanowisko - tacy ludzie to skarb tego miejsca. Wyszliśmy po mniej więcej godzinie i czterdziestu minutach, bardzo uśmiechnięci z dużo większą wiedzą niż mieliśmy niecałe dwie godziny wcześniej ;)
Geofizyka to interaktywna ekspozycja, na której prezentowane są zjawiska związane z SEJSMOLOGIĄ & METEOROLOGIĄ. Jest
tu pokój w którym przeżyliśmy m.in. trzęsienie ziemi, które kiedyś
nawiedziło Alaskę i tąpnięcie, które miało miejsce w Bytomiu. Później
sami mogliśmy wywołać małe "trzęsienie ziemi", które zostało
zarejestrowane przez prawdziwy sejsmograf. Dzięki specjalnym komorom
przenieśliśmy się w różne strefy klimatyczne - doświadczyliśmy m.in.
klimatu polarnego i ujemnej temperatury a zaraz później klimatu
tropikalnego z temperaturą 35 stopni i wilgotnością 100%. Mogliśmy także
podziwiać burzę nad Katowicami - błyskawice generowane były przez cewkę
Tesli. Duże wrażenie i ogromne możliwości daje stanowisko z ekranem
kulistym o średnicy dwóch metrów - w ten sposób przyjrzeliśmy się jak z
bliska wygląda powierzchnia znanych nam planet czy też naszego księżyca,
tu zobaczyliśmy jak wygląda Olympus Mons czyli najwyższa góra na
Marsie, jak i w całym Układzie Słonecznym o wysokości prawie 22 tys.
metrów. Dzięki tej wystawie każdy może się dowiedzieć jaka była pogoda w
Chorzowie dniu jego urodzin albo samemu pobawić się w pogodynkę na
profesjonalnym green screen.
I ta wystawa teoretycznie przeznaczona jest dla osób powyżej 11 lat, ale w naszej grupce była dwójka młodszych dzieci (w tym dziewczynka w wieku przedszkolnym) i bardzo im się podobało. Na zwiedzanie tej wystawy zarezerwujcie sobie ok. 2 godzin.
Wystawa GEOFIZYKA
*
To jeszcze nie koniec... Co jeszcze można tu zobaczyć lub przeżyć?
Można także spróbować jak będziemy czuli się w kosmosie dzięki SYMULATOROWI LOTU, co już zostawiliśmy na następny raz, bo wrażeń już i tak mieliśmy sporo...
Na chętnych do skorzystania z tej atrakcji czeka pięć ultranowoczesnych symulatorów lotu, które "zabiorą" Was na wysokość 406 km. Jednoosobowe kapsuły mają możliwość obrotu we wszystkich kierunkach, fotele zostały wyposażone w siłowniki, a kosmiczni turyści w czasie lotu korzystają z gogli VR. To wszystko sprawia, że odczucia z wirtualnego lotu do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej są niezwykle realistyczne. Pasażerowie doświadczają drgań, przeciążeń, a także chwilowo, stanu nieważkości. Lot symulatorem to także niezwykła okazja do tego, by zobaczyć z lotu ptaka Park Śląski i otoczenie Planetarium – Śląskiego Parku Nauki.
- Symulator przeznaczony jest dla osób mających więcej niż 140 cm i nie więcej niż 205 cm wzrostu oraz o wadze nie przekraczającej 120 kg. Czas jaki musicie przeznaczyć na symulator to ok. 30 minut. Symulatory lotu wyposażone są w pięciopunktowe pasy bezpieczeństwa, więc mając na względzie Wasz komfort przy ich zapinaniu lepiej korzystać z nich mając ubrane spodnie.
Ostatnią atrakcją, z której możecie skorzystać jest zwiedzania Obserwatorium Astronomicznego, gdzie będziecie mieć okazję poznać tajniki pracy z nowoczesnym teleskopem CDK 700 – jednym z największych w Polsce. Przy sprzyjających warunkach pogodowych odwiedzający mają możliwość spojrzeć przez okular teleskopu na aktualnie widoczne obiekty astronomiczne.
Czas zwiedzania Obserwatorium Astronomicznego to około 25 minut. Zwiedzanie odbywa
się w grupach maksymalnie dziesięcioosobowych, pod opieką pracownika
Obserwatorium.
- Szczegółowy cennik znajdziecie tutaj: Cennik Planetarium - Śląskiego Parku Nauki
- Zakup biletów wcześniej ma tylko jeden minus - zwrot zakupionych biletów jest możliwy tylko do 7 dni kalendarzowych przed terminem wizyty w Planetarium.
*
CZEGO NAM TU BRAKUJE?
Jakiejkolwiek
oczywiście kosmicznej ;) interaktywnej strefy dla dzieci, szczególnie
tych młodszych, w której mogłyby się wyszaleć i poeksperymentować na
różnych stanowiskach.
Wchodząc do Planetarium, tuż obok kas, działa bistro*. Są krzesła i stoliki, przy których można odpocząć lub poczekać na kolejne zaplanowane przez Was atrakcje. Punkty gastronomiczne znajdziecie także na głównej alei Parku Śląskiego (działały w "cieplejszym" sezonie). Ok. 500 metrów od Planetarium znajduje się Restauracja Łania | www.lania.pl. Latem można posiedzieć lub pospacerować na zewnątrz wśród stawów i przyjemnej zieleni.
*W grudniu 2024 roku Bistro pod Gwiazdami zakończyło działalność w Planetarium, nowym najemcą jest Orbita Caffe Bar, ale nie ma jeszcze informacji od kiedy będzie czynne.
W jednym z pomieszczeń na parterze znajduje się szatnia z zamykanymi na klucz szafkami i wieszaki na ubrania.
Parking Parku Śląskiego jest płatny: w soboty, niedziele i święta to 5 zł za godzinę, w tygodniu - 3 zł, wjeżdżając do parku od ul. Siemianowickiej można podjechać bliżej Planetarium, bezpłatnych alternatyw można szukać przy ul. Chorzowskiej, Siemianowickiej lub Wschodniej skąd trzeba odbyć krótszy lub dłuższy spacer do Planetarium. My właśnie tak robimy, jeśli planujecie wracać do samochodu po zmroku to lepiej zabierzcie latarkę.
- Uwaga! Aktualnie trwają remonty w Parku Śląskim. Informacje dotyczące parkowania przy Planetarium znajdziecie tu: Jak do nas trafić?. Niestety trudno powiedzieć na ile te informacje są aktualne.
Jak dojechać do Parku Śląskiego bez samochodu? Najprościej z korzystać z bardzo pomocnej strony lub aplikacji jakdojade.pl - polecamy.
Tramwaje:
- z Katowic, Chorzowa lub Bytomia: linie 0, 6, 11, 19, 23, 33 | wysiadamy na przystanku "Park Śląski Wejście Główne"
Autobusy:
- z Katowic, Bytomia, Gliwic lub Tarnowskich Gór linie 6, 820, 830, 840 | wysiadamy na przystanku "Park Śląski, Śląski Ogród Zoologiczny"
- z Katowic, Rudy Śląskiej lub Zabrza linie 7, 23, 51, 109, 138, 238, 673, 674 | wysiadamy na przystanku "Osiedle Tysiąclecia ZOO"
- Można podjechać na ul. Siemanowicką autobusami 190, 663, 664, 665 | wysiadamy na przystanku "Chorzów Stary Węzłowiec". Uwaga! Najkrótszy spacer do Planetarium mamy z ul. Siemianowickiej.
- Aktualne rozkłady jazdy autobusów i tramwajów znajdziecie tutaj: rj.metropoliaztm.pl
- Warto wiedzieć, że z biletem do Planetarium można skorzystać z rabatu na przejazd kolejką "Elką". O szczegóły dotyczące zniżki pytajcie w kasach kolejki: Stadion Śląski i Wesołe Miasteczko. A może to właśnie Elką dotrzecie na seans? Aby dostać się w okolice Planetarium wybierzcie kurs ze stacji "Wesołe Miasteczko" (przejedziecie jeden odcinek) lub ze stacji "Stadion Śląski" (w tej opcji macie dwa odcinki "Elki" z przesiadką).
Odwiedziliście już Planetarium Śląskie? Czekamy na Wasze wrażenia :)
PS. Chcecie zobaczyć jeszcze więcej planetarium z lotu ptaka, zapraszamy tu: 3,2,1... Już w czerwcu wielkie otwarcie Planetarium Śląskiego.
*
Świetnie to teraz wygląda. Byłam jeszcze przed remontem i widzę że dużo się zmieniło :)
OdpowiedzUsuńCzyli muszę zarezerwować bilety na każdą atrakcje w odstępach ok 1,5-2h tak?
OdpowiedzUsuńIle trwa każdy seans filmowy - to na pewno pisze na stronie planetarium, wystawy i wieżę - napisałam ile my spędzilismy tam czasu, nie warto na pewno za robić za dużego zapasu czasowego pomiędzy kolejnymi punktami, bo potem trzeba będzie gdzieś siedzieć i czekać i to raczej na zewnątrz, bo w środku jak my byliśmy to było krucho z ławkami czy miejscami do siedzenia. Ale ludzie zgłaszali pracującym w planetarium że przydałoby się coś do siedzenia... nas też dość nogi rozbolały :)
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie, poleca Pani miejsca w rzędzie A6?
OdpowiedzUsuńSektory A i B tył chyba sa najlepsze, w każdym razie my zawsze bierzemy ostatni rząd sektora A :)
Usuń