Rowerem... Źródło Warty - Okiennik Wielki - Zamek Bąkowiec
W końcówce zeszłorocznego rowerowego sezonu wybraliśmy się na Jurę z rowerami aby sprawdzić naszą kondycję, można tu znaleźć sporo ścieżek, które szybko ją weryfikują ;) Jedną z tras rowerowych o urozmaiconym przebiegu jest ta z Zawiercia do Zamku Bąkowiec. Ścieżka jak sinusoida, podjazdów jest sporo... o tyle dobrze, że jest asfaltowa i w dużej części prowadząca specjalną drogą dla rowerów gdzie samochodów nie powinno się spotkać...
Żeby było jeszcze ciekawiej wycieczkę rozpoczęliśmy przy ŹRÓDLE WARTY w Zawierciu Kromołowie. Warta - trzecia pod względem długości rzeka w Polsce i najważniejsza rzeka Jury, wymieniona także w naszym hymnie narodowym bierze swój początek właśnie na Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej, łączy ona pięć krain geograficznych i płynie przez 21 miast i 1400 wsi.
Zaskakuje to, że źródło Warty znajduje się w centrum miejscowości, przy ruchliwym skrzyżowaniu - czyli dość nietypowo... Znajdziecie to miejsce dzięki stojącej tu kapliczce św. Jana Nepomucena. A żeby było jeszcze ciekawiej to w Kromołowie źródła Warty są dwa - jedno znajduje się właśnie pod wspomnianą kapliczką, a drugie? To już zostawiamy Wam do odkrycia - jeśli wiecie napiszcie w komentarzu :)
Od źródła Warty ruszyliśmy dalej. Krótki miejski odcinek naszej ścieżki po kilkuset metrach zamienił się w drogę już tylko dla rowerów, w sumie po ok. 5 km dotarliśmy do grupy skał, która nazywana jest OKIENNIKIEM WIELKIM. My dotarliśmy tu na rowerach, ale warto zatrzymać się w tym miejscu jeśli po prostu będziecie w okolicy - blisko tej znanej grupy skał, wśród których jest ta z niezwykłym oknem, znajduje się parking.
Okiennik Wielki - niezwykły ostaniec. Cechą charakterystyczną tej potężnej skały z „oknem” jest olbrzymi otwór znajdujący się na jej szczycie. Miejsce to kiedyś było schronieniem dla ludzi pierwotnych, obecnie jest to najbardziej znany ostaniec w śląskiej części Jury.
Jak duże jest okno Okiennika? Otwór
ma głębokość około 7 metrów i średnicę - 5! Czy można wejść do środka?
Można, niektórzy wchodzą, ale nie polecamy próbować z dziećmi i osobom z
lękiem wysokości - aby dostać się do środka trzeba przejść przez wąską
skalną półkę. Z daleka też jest ładny widok i na okno i na okolicę :)
Kiedy odpoczęliśmy przy Okienniku (są tu ławki i wiaty) ruszyliśmy
dalej. Bardzo przyjemną drogą asfaltową biegnącą wśród drzew (tu już
niestety na ostatnim odcinku z ruchem samochodowym, na szczęście
niewielkim) dotarliśmy do ruin ZAMKU BĄKOWIEC w Skarżycach, znajdującego
się na terenie ośrodka wypoczynkowego Morsko Plus.
Zamek nie jest udostępniony do zwiedzania, jedynie można obejść go dookoła albo posiedzieć na ławeczkach w pobliżu, ewentualnie pospacerować wśród skałek - znajdziecie je za dużym szałasem, który znajduje się przy górnej stacji wyciągu narciarskiego lub jeśli macie czas i ochotę na dłuższy spacer to czerwonym Szlakiem Orlich Gniazd można pójść stąd na Górę Zborów, po drodze mijając jeszcze jedno ciekawe i widokowe miejsce - Górę Apteka.
Przy
zamku działa ośrodek wypoczynkowy i restauracja - niestety mimo
pogodnego dnia wolnego nie była czynna, a sporo osób miało chęć nie
tylko na kawę. O ile zamek widziany z ziemi wygląda jeszcze w miarę
normalnie to widok z drona zaskakuje - dopiero z góry widać jak zamek
znika pod coraz bujniejszą warstwą roślinności...
Mapa naszej wycieczki - tym razem, z przyczyn niezależnych od nas, skończyło się niestety tylko na krótkim dystansie, ale i taką krótką trasę możemy Wam polecić, bo jej wielkim plusem jest to, że w dużej części prowadzi Was drogą rowerową bez ruchu samochodowego.
*
Tego dnia mieliśmy dojechać jeszcze do Góry Zborów i Rzędkowickich Skał, ale awaria roweru pod Zamkiem Bąkowiec skutecznie uniemożliwiła nam dalsze rowerowanie. Szkoda, ale na ten rowerowy szlak na pewno jeszcze wrócimy :)
Mapa trasy, którą mieliśmy przewidzianą na ten dzień (z powrotem tą samą drogą).
Korzystając z okazji, że z niesprawnym rowerem musiałam czekać na transport, rozejrzałam się jeszcze po ścieżkach w okolicy zamku. Jak możecie zobaczyć są tu ładne szlaki piesze, warto się nimi zainteresować jeśli planujecie spacery...
*
Na
naszym blogu nie ma reklam, chcemy żeby jak najlepiej się go czytało i
żebyście nie musieli szukać tego co najważniejsze w gąszczu reklamowych
okienek. Jeśli lubisz naszą rodzinną twórczość i chciałbyś odwdzięczyć
się za naszą pracę to możesz postawić nam kawę ;) Za każdą formę
wsparcia DZIĘKUJEMY i obiecujemy pracować z jeszcze większym
zaangażowaniem :)
Komentarze
Prześlij komentarz