Rowerem... Z Pawłowic do Pszczyny na dwa sposoby

Trasa, którą tym razem dla Was mamy, nie będzie z rodzaju tych znanych, ale warto zerknąć jak rozwija się nasze rowerowe śląskie, bo niewątpliwie się rozwija co nas bardzo, ale to bardzo cieszy!

Ucieszyła nas dobra wiadomość, że mniej więcej na początku 2022 roku otwarto nową drogę rowerową między Pawłowicami a Pszczyną. Ścieżka ma ok. 16 km, ale w tej okolicy bez trudu można wykręcić jeszcze więcej kilometrów, jednak na razie skupimy się tylko na tej trasie.



Niektórzy pisali o niej, że jest "nudna", bo biegnie cały czas mając po jednej stronie pola, po drugiej drogę, po drodze mijamy tylko kolejne niewielkie miejscowości, a do tego pozbawiona jest cienia, wszystko to prawda, ale za to ma też plusy! To wygodna i bezpieczna droga rowerowa, a do tego z widokiem na góry. Pozwala ona spokojnie dojechać do Pszczyny, która jest zawsze dobrym celem wycieczki ;)

Ja z Pszczyny tą trasą wracałam, ale po kolei...

 

 

 
Punktem startu był parking pod kościołem św. Jana Chrzciciela w Pawłowicach (ul. Górka). Tuż obok znajdziecie niewielki ale uroczy park im. ks. prof. Stanisława Pisarka. Park ten wyróżnia się soczystą zielenią, płynie tu strumyk, można przysiąść na licznych ławeczkach wśród kolorowych kwiatów. Dzieci nie będą się tu nudzić - dla nich jest bardzo ładny plac zabaw z tyrolką


Szukacie innych ciekawych miejsc w Pawłowicach? Zajrzyjcie jeszcze na plac gdzie stoi urząd gminy, znajdziecie tam ogromną lustrzaną kulę i fontannę - dmuchawca. Kolejne miejsce warte choć chwili uwagi to park przy Willi Reitzensteinów.
 

Do Pszczyny dojechałam niebieskim szlakiem rowerowym, który częściowo biegł lokalnymi drogami, a częściowo lasem i polami. W sobotni ranek na szczęście ruch był znikomy, więc jechało się bardzo przyjemnie. Po drodze mija się m.in. zbiornik wodny Łąka z zaporą, kąpieliskiem i ośrodkiem sportów wodnych Miejskiego Ośrodka Rekreacji i Sportu w Pszczynie | www.moris.pszczyna.pl | - w sezonie można zaplanować tu odpoczynek nad wodą. 


Zbiornik wodny Łąka zwany potocznie Jeziorem Łąka


Z Łąki do Pszczyny jedzie się fragmentem bardzo ładnej Dzikiej Promenady (do wyboru są dwie ścieżki - węższa dróżka i szersza droga wzdłuż rzeki Pszczynki - obie można znaleźć na mapie), mija się Pokazową Zagrodę Żubrów w zabytkowym Parku Pszczyńskim (naprzeciwko wejścia do zagrody jest nowa krótka ścieżka edukacyjna ze ścieżką bosych stóp), a dalej wjeżdża się już prosto do pszczyńskiego parku.
 
 
Jeśli będziecie tu z dziećmi to koniecznie zajrzyjcie także do Parku Aktywności, który znajduje się kilka kroków od pszczyńskiego rynku (na końcu ul. Garncarskiej, która odchodzi od rynku). Jest to bardzo ładny teren rekreacyjny z placami zabaw, tężnią, kawiarenką i hamakami wśród drzew, w sezonie letnim działa wodny plac zabaw


Czas na powrót do Pawłowic...
Aby trafić na wspomnianą na początku nową drogę rowerową trzeba dojechać do ronda u zbiegu ulic Żorskiej i Wodzisławskiej - właśnie tu zaczyna się trasa, którą dojedziecie z powrotem do Pawłowic. Czy warto? Jeśli nie będzie dużego upału to warto ;) Bo przecież na rower zawsze warto się wybrać :)
 
 
 
Do Pawłowic na pewno jeszcze wrócimy z rowerami, bo mamy jeszcze co nieco do przejechania i zobaczenia. Na terenie gminy wytyczone zostały ciekawe trasy rowerowe nazwane traktami, i tak mamy Trakt Reitzensteinów, Cesarsko - Pruski, Książęcy i Czarnego Skarbu. Z Pawłowic startuje Plessówka, która przez Suszec prowadzi do Kobióra. Ślady .gpx tych tras znajdziecie na stronie Rowerem przez gminę
 
*
Na naszym blogu nie ma reklam, chcemy żeby jak najlepiej się go czytało i żebyście nie musieli szukać tego co najważniejsze w gąszczu reklamowych okienek. Jeśli lubisz naszą rodzinną twórczość i chciałbyś odwdzięczyć się za naszą pracę to możesz postawić nam kawę ;) Za każdą formę wsparcia DZIĘKUJEMY i obiecujemy pracować z jeszcze większym zaangażowaniem :)

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Komentarze

Jeśli lubisz naszą rodzinną twórczość to możesz postawić nam kawę. Dziękujemy!

Postaw mi kawę na buycoffee.to