Rowerowy weekend w Żmigrodzie & okolicach

 "Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same." Taką piękną myśl napisał kiedyś Phil Bosmans... Mieliście tak kiedyś? My tak mamy z Doliną Baryczy.

Pomysł na rowerowy weekend na Dolnym Śląsku? ŻMIGRÓD i jego okolice!

Kiedy w 2017 roku mieliśmy po raz pierwszy przyjechać na dłużej do Rudy Milickiej nie przypuszczałam, że tyle razy wrócimy w te okolice, nie sądziliśmy, że w ogóle przyjedziemy choćby drugi raz... Przyznam się, że ciężko wzdychałam siedząc nad mapą, bo obszar ten jawił mi się jako turystyczna pustynia, kompletnie nie wiedziałam co my tu będziemy robić i to cały długi tydzień. Dobra, pojedziemy raz, zobaczymy wszystko co ewentualnie jest ciekawe i pewnie na tym się skończy. Góry? Tak... Morze? Tak... Ale stawy? Co można robić na stawach? 

Po pierwszym tygodniu, który spędziliśmy razem w Dolinie Baryczy płakałam, że jeszcze nie zobaczyłam wszystkiego, a muszę wracać do domu, to była absolutnie miłość od pierwszej wizyty, naprawdę urocza, bo niespodziewana. Teraz po kilku latach wciąż odczuwamy niedosyt pomieszany z nieustannym zachwytem. Za pierwszym razem byliśmy naprawdę zagubieni, gdzie jechać, co zobaczyć... Teraz po prostu wsiadamy na rowery i wiemy gdzie chcemy jechać, mamy swoje ulubione miejsca, ulubione ścieżki, wiemy gdzie najlepiej podgląda się ptaki, gdzie mieszkają bobry i gdzie są najładniejsze wschody i zachody słońca, zyskaliśmy wspaniałych znajomych, mamy nawet naszą ulubioną wyjazdową parafię |link |, a do tego z radością patrzymy jak ta okolica nieustannie się rozwija, długo bym mogła jeszcze o tym pisać :) Brakuje w tej wyliczance chyba już tylko małej działki pod lasem, może kiedyś... Aktualnie straciłam już rachubę ile było tych powrotów... Fakt, że przez te powroty wciąż nie byliśmy w wielu miejscach, które od lat na nas czekają... Czy żałujemy tych miejsc wciąż nieodwiedzonych? Nigdy w życiu, przecież tu jest tak pięknie...

Dziś nieco więcej o Żmigrodzie i jego malowniczych okolicach...

Dla nas miejscem numer jeden w tej okolicy jest piękna zabytkowa, zachowana w całości Baszta z XVI wieku znajdująca się w Zespole Pałacowo-Parkowym gdzie poza salami wystawowymi czy salą teatralną znajduje się apartament: sypialnia z łazienką (koszt wynajmu w 2024 roku to 200 zł za dobę lub 250 zł w sezonie grzewczym) lub dodatkowo z salonem (wtedy za dobę zapłacicie 400 zł lub 450 zł w sezonie grzewczym).

Dlaczego to miejsce jest WYJĄTKOWE?

Na pierwszym miejscu - klimat! Jesteśmy w wiekowej, uroczej, zabytkowej baszcie na szczycie której znajduje się taras widokowy. Chcecie nocą pooglądać gwiazdy? Całe niebo jest dla Was! W nocy oprócz Was nie będzie tu nikogo więcej, to działa nieco na wyobraźnię i może lepiej za dużo jej nie uruchamiać, bo możecie spotkać Białą Damę. Grube mury chronią przed upałem i hałasem. Nie ma kuchni, ale w pokoju jest niewielka lodówka, czajnik, szklanki, filiżanki, kawa i herbata, w ruinach pałacu kilka kroków obok działa Restauracja Zamkowa, a w okolicy znajdziecie bary, pizzerie i restauracje, więc jest w czym wybierać. 


Zabytkowa Baszta w Żmigrodzie

 

Jeśli nie macie ze sobą swoich rowerów to można wypożyczyć je na miejscu w punkcie informacji turystycznej, który także mieści się w Baszcie, a jeśli macie swoje rowery to możecie bezpiecznie tu je przechować. A o tym, że tu wycieczka rowerowa jest po prostu obowiązkowa będzie za chwilę. 

Jeśli macie jeszcze jakieś pytania dotyczące tego apartamentu to odpowiedzi szukajcie w punkcie informacji turystycznej, pod numerem telefonu: 71 385 39 31 lub na profilu Informacja turystyczna BASZTA Żmigród.

 

CO DALEJ? Na początek SPACER!

Na spacer polecamy oczywiście piękny i zadbany park w Żmigrodzie, który jest jednym z naszych ulubionych. Nasza Baszta już znajduje się w tym parku, więc daleko chodzić nie trzeba. Wygodne alejki, mostki, staw z fontanną, w sezonie możliwość wypożyczenia kajaków aby popływać po stawie, do tego ładny plac zabaw dla dzieci oraz ławeczki, altana, domek chiński i wiekowe drzewa oplecione bluszczem - jest to miejsce idealne na spacer czy sesję zdjęciową. Do tego prawdziwa perełka - zachowane ruiny siedemnastowiecznego pałacu Hatzfeldtów udostępnione do zwiedzania bez opłat. Ładnie wyeksponowane są tu archiwalne fotografie pałacowych wnętrz.

 




Jeśli będziecie tu latem, w czasie kwitnienia róż, zobaczycie prawdziwą wystawę różanych kwiatów rozpiętych na kratownicach. W wiekowych murach koniecznie odnajdźcie żmigrodzkiego smoka! Jeśli nie planujecie noclegu w Baszcie to i tak warto ją zwiedzić, z biletem wstępu wejdziecie także na taras widokowy. Wstęp na Basztę kosztuje 5 zł (bilet normalny) lub 3 zł (bilet ulgowy). Spacerując po parku w sezonie na komary warto mieć coś co je odstrasza, bo niestety i one lubią to miejsce.

DO ŻMIGRODU NA ROWER? OBOWIĄZKOWO!

I tu nie trzeba daleko szukać ścieżek, bo jedna z najpiękniejszych ścieżek rowerowych w Dolinie Baryczy rozpoczyna się praktycznie pod naszą Basztą skąd jedziemy wzdłuż rzeki Barycz aleją pięknych starych dębów, dalej po lewej stronie mijamy niewielką wieżę widokową, a później poruszając się ciągle szeroką wygodną asfaltową ścieżką mając po prawej stronie pola, a po lewej rozlewiska Baryczy, po kilku kilometrach dojeżdżamy do stawu Jamnik - to już obszar Rezerwatu przyrody Stawy Milickie. Stąd można wrócić na miejsce startu tą samą urokliwą trasą albo pojechać dalej i przez Osiek, Kanclerzowice i Powidzko zatoczyć pętlę z powrotem do Żmigrodu. Nie licząc ok. 2 km kiedy trasa prowadzi mało ruchliwą wiejską drogą cały czas pod kołami roweru mamy osobną ścieżkę przeznaczoną dla rowerzystów. 

Ze Żmigrodu dojedziemy także do Prusic, Rudy Sułowskiej, Sułowa, Milicza, Radziądza, Niezgody czy Rudy Żmigrodzkiej, do wyboru mamy najczęściej specjalnie przygotowane bezpieczne ścieżki rowerowe lub wygodne leśne trasy, jedynie czasami poruszamy się lokalnymi drogami. Mapki z naszymi ulubionymi trasami znajdziecie na samym końcu artykułu.

Co jeszcze? Tu warto wcześnie wstawać, ale nie warto chodzić wcześnie spać, czyli śpimy tu mało ;) Ranki spędzamy na podglądaniu ptaków, wieczory na czatowaniu na bobry (i doczekaliśmy się!) :) 

 


 
Jeśli macie ochotę jeszcze nieco przedłużyć tę wycieczkę to od stawu Jamnik można podjechać do Karczmy rybnej w Rudzie Żmigrodzkiej (ten odcinek prowadzi już ulicą). Po drodze przy stawie Rudy (w punkcie 3 na naszej mapie) znajduje się punkt widokowy, plac zabaw oraz bardzo duża zadaszona altana, w której można odpocząć.


Pobierz plik .gpx

 


 

*

Dla tych, którzy chcą więcej i dalej... Kierunek: MILICZ! Również bezpieczną i wygodną ścieżką rowerową, która powstała specjalnie dla rowerzystów, możemy ze Żmigrodu pojechać przez Książęcą Wieś i Gruszeczkę aż do Milicza. I uwierzcie... To jeszcze nie musi być koniec, można jechać wciąż dalej i dalej - na przykład do Stawna i dalej przez Grabownicę nad Stawy Krośnickie i na stację Krośnickiej Kolei Wąskotorowej. 
 


Pobierz plik .gpx

 


 
*
Następna propozycja to trasa, na której będziecie mieć zarówno bezpieczne ścieżki rowerowe, trochę ścieżek polnych, jak i nieco ulic. Co po drodze? Jest coś ciekawego. Jeśli jesteście z dziećmi to warto wcześniej zapowiedzieć się z wizytą na Rancho Pony M. w Radziądzu gdzie żyje wiele przyjaznych zwierząt, na czele z kucami, warto poznać je wszystkie. Do tego wieża widokowa nad stawem Starym, staw Niezgoda, Rezerwat przyrody Olszyny Niezgodzkie, ponownie Karczma rybna Ruda Żmigrodzka oraz staw Jamnik.
 

 

Pobierz plik .gpx

 

 

*
Ze Żmigrodu możecie pojechać do Prusic ścieżką, która wije się wśród pól (u schyłku wakacji najczęściej wśród dorodnej kukurydzy), ale także zaliczamy ją do bezpiecznych, bo w większości prowadzi wydzieloną ścieżką dla rowerzystów. Ulicą jedziemy tylko na krótkim odcinku pomiędzy Pietrowicami Małymi a Prusicami, a wcześniej ok. 2 km mało uczęszczaną drogą przez Kanclerzowice.


 
*
Ze Żmigrodu możemy pojechać także w kierunku RUDY SUŁOWSKIEJ. Początek tej trasy to znów bardzo wygodna ścieżka asfaltowa w kierunku Osieku, później za Książęcą Wsią skręcamy w lewo w las (bardzo ładny, bo w tej okolicy innych nie ma...) mijamy Jaz Niezgoda i przyjaznego krokodyla i dalej jedziemy lasem, a później krótkim kilkusetmetrowym odcinkiem szosy i dojeżdżamy do ścieżki dydaktycznej wokół stawów w Rudzie Sułowskiej. Tu czeka nas już tylko zieleń, stawy i spokój :)


 
 
 
Centrum Edukacyjno-Turystyczne Naturum w Rudzie Sułowskiej to bardzo przyjemne i atrakcyjne turystycznie miejsce, idealne na przystanek na trasie. Co tu znajdziecie? Wspomnianą ścieżkę dydaktyczną prowadzącą wśród stawów, Karczmę 8 ryb lub kilka kroków dalej Zajazd i restaurację Głowaczówka. Jest tu Skansen, Dom Rybaka, ścieżka zmysłów, zwierzyniec oraz duży plac zabaw. Do tego łowisko dla wędkarzy, wypożyczalnia rowerów oraz hotel. CET Naturum organizuje także wycieczki bryczką do rezerwatu Stawy Milickie czyli tzw. fotosafarii.
 
Z Rudy Sułowskiej do Żmigrodu wracamy przez Niezgodę i tu warto podjechać do wieży obserwacyjnej nad stawem Starym. Na naszej trasie mamy także rezerwat przyrody Olszyny Niezgodzkie. Kolejnym przystankiem może być Karczma rybna w Rudzie Żmigrodzkiej, a stąd wracamy już do Żmigrodu. Na całej trasie brak jest większych utrudnień i rzadko wjeżdżamy na drogę. Poruszamy się głównie ścieżkami dedykowanymi rowerzystom, drogami leśnymi lub polnymi.




*
Jedziecie na wycieczkę z dziećmi? Po drodze na wszystkich trasach są wyznaczone miejsca do odpoczynku, a w parku w Żmigrodzie, Praczach, Miliczu, Osieku, Książęcej Wsi, Rudzie Sułowskiej, Ligotce, Pietrowicach Małych i w Prusicach przy Parku na stawach są także place zabaw dla dzieci
 
Po wjeździe do Pietrowic Małych będziecie mijać niewielki bar dla rowerzystów. Pamiętajcie także, że blisko macie do Rancza Pony M. w Radziądzu, z odwiedzin tego miejsca na pewno ucieszą się młodsze dzieci.
 
 

 

INNE ATRAKCJE ŻMIGRODU & OKOLIC:

  • Warto odwiedzić rynek w Żmigrodzie, gdzie znajduje się gmach Urzędu Miejskiego z ok. 1830 roku i stojąca obok kamienica nr 1 z ok. 1860 roku, kościół parafialny Świętej Trójcy oraz poewangelicki kościół św. Stanisława Kostki. Na środku stoi kolumna maryjna z 1873 roku - pozostałość po tzw. kolumnie zwycięstwa, którą ustawiono z okazji zwycięstwa Prus w wojnie z Francją w latach 1870-1871, nieco z boku stoi pręgierz. Do rangi jednego z symboli Żmigrodu urosła już, znajdująca się w najwyższym punkcie miasta, wieża ciśnień z 1906 roku.
  • Atrakcją jest czynny w sezonie letnim basen Aquagród | link |, kryta pływalnia Dolnośląski Delfinek | link | oraz po sąsiedzku Ogrody bioróżnorodności przy Sąsiecznicy.
  • Ciekawostką jest Szlak Żmigrodzkich Smoków czyli cztery figurki smoków plus dwie rzeźby, których możecie poszukać w mieście. Więcej informacji o tym szlaku tutaj.
  • Jeśli jesteśmy w Dolinie Baryczy to warto zadać sobie pytanie "Gdzie na rybkę?" Najbliżej jest Karczma rybna Ruda Żmigrodzka gdzie poza rybnym menu znajdziecie komercyjne łowisko wędkarskie, plac zabaw dla dzieci, daniele w zagrodzie (dla których możecie zabrać marchewkę), niewielką wieżę widokową oraz ładną trzykilometrową ścieżkę wokół stawu Krzysztof. Smażalnię ryb znajdziecie także pod adresem Niezgoda 8a, kolejna, Smażalnia ryb "Pod Dębami", znajduje się w Grabówce (Grabówka 18). Niewielki punkt, w którym możecie zjeść m.in. karpia znajduje się pod Basztą w Żmigrodzie i czynny jest sezonowo.
 

 
Informacje praktyczne:
  • Parking: Samochód zostawiliśmy na parkingu w parku przy samej Baszcie. Drugi parking znajdziecie zaraz po wejściu do parku po prawej stronie. Oba parkingi są całodobowe i bezpłatne. Bardzo duży parking, z którego chętnie korzystają rowerzyści, znajduje się przy Ogrodach bioróżnorodności, tutaj to miejsce na mapie lub przy stacji paliw Orlen (ul. Parkowa).
  • Dojazd: Z Katowic do Żmigrodu powinniście dojechać już w 2 godz. i 20 minut. Dojazd do Żmigrodu z Wrocławia to tylko ok. 40 minut, droga z Poznania zajmie Wam ok. półtorej godziny.
  • Żmigród leży bardzo blisko zjazdu z drogi ekspresowej S5, więc jest także dobrym miejscem na przystanek w dłuższej trasie z południa na północ Polski.

Jeśli macie jeszcze jakiekolwiek pytania dotyczące tej okolicy pytajcie śmiało w Baszcie w punkcie informacji turystycznej. Poza zawsze aktualnymi i przydatnymi informacjami znajdziecie tu mapki i wiele ciekawych pamiątek - koszulki, kubki, magnesy, znaczki turystyczne, książki, figurki smoków czy lokalną grę planszową. Można także wypożyczyć lornetkę i warto, bo jest duża szansa, że w czasie wycieczki rowerowej zobaczycie ciekawe gatunki ptaków. Informacji o godzinach otwarcia szukajcie tutaj.


 
 *
 
 Na naszym blogu nie ma reklam, chcemy żeby jak najlepiej się go czytało i żebyście nie musieli szukać tego co najważniejsze w gąszczu reklamowych okienek. Jeśli lubisz naszą rodzinną twórczość i chciałbyś odwdzięczyć się za naszą pracę to możesz postawić nam kawę ;) Za każdą formę wsparcia DZIĘKUJEMY i obiecujemy pracować z jeszcze większym zaangażowaniem :)

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Komentarze

  1. Słyszałem o tym miejscu, ale nie miałem jeszcze okazji zobaczyć. Ten pałac mnie korci i mam go na mapie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To bardzo polecam Ci koniec czerwca kiedy tam tak pięknie przy pałacu kwitną róże :)

      Usuń
  2. Ale mamy piękne miejsca w Polsce! Oglądam zdjęcia i się zachwycam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale piękne zdjęcia. Trasa że Żmigrodu wyjątkowo bardzo mi się podobała. Ale Wy widzieliście znacznie więcej ciekawostek. Musimy tam jeszcze kiedyś wrócić ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo dziękuję za dokładne opisy tras rowerowych w Dolinie Baryczy. Są niezwykle pomocne w planowaniu własnych wycieczek z dziećmi. Zdjęcia dokładnie oddają klimat tych terenów. Często do Was wracam szukając dalszych inspiracji. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszymy, że i Wy odwiedzacie Żmigród, w tym sezonie postaram się dać u nas jeszcze więcej Doliny Baryczy :)

      Usuń
    2. I bardzo dziękuję za miłe słowa :))

      Usuń

Prześlij komentarz

Jeśli lubisz naszą rodzinną twórczość to możesz postawić nam kawę. Dziękujemy!

Postaw mi kawę na buycoffee.to