Kolorowe & rozświetlone Ogrody Malowane Światłem w Gliwicach
Mamy dla Was dobrą wiadomość! Popularne w sezonie letnim Kąpielisko Leśne w Gliwicach nie zapadło w sen zimowy... Od 10 listopada rozbłysnęło tysiącami kolorowych świateł zamieniając się w zimowe Ogrody Malowane Światłem. Możecie je odwiedzać aż do 26 lutego 2023.
Czy warto? Jeśli szukacie pociechy i kolorów w te szare listopadowe, a później już zimowe dni to jak najbardziej warto, tu znajdziecie sporą dawkę światła i kolorów i jak na obecne czasy - w bardzo dobrej cenie.
Co nas zaskoczyło już od pierwszych kroków postawionych w tym miejscu to rozmiar tej wystawy i różnorodność świetlnych instalacji. Kąpielisko leśne w Gliwicach
jest naprawdę dużym obiektem, a w tym zimowym wydaniu całe zostało
wypełnione instalacjami i jest ich tu naprawdę sporo. Powiem Wam w tajemnicy, że wciąż
dochodzą kolejne, więc wracając do domu już zaplanowaliśmy kolejną
wizytę w tym miejscu... Jeszcze bardziej bajkowo zrobi się kiedy tę kolorową krainę przykryje śnieg.
Czy dzięki Ogrodom Malowanym Światłem Gliwice są widoczne z kosmosu? Podejrzewamy, że... TAK! ;)
Ogród podzielono na strefy i tak jest tu m.in. tropikalna dżungla z odgłosami zwierząt czyli Madagaskar w Gliwicach, podwodny świat, złota przystań, świąteczny las, szlak zwierzątek origami, malownicza galaktyka, dolina miłości we wszystkich odcieniach czerwieni, królewskie ogrody, błyskająca światłami strefa twinkly czy strefa sportu. Całość uzupełnia ogromna kolorowa choinka ze świetlnym baldachimem oraz pokazy laserowe w strefie miłości (od godz. 16:30 co 30 minut).
Gdzie się nie znajdziecie będziecie otoczeni światłem i kolorami - nawet huśtawki na placu zabaw ubrane są w światełka.
Aby na spokojnie zobaczyć wszystkie strefy, nacieszyć się wszystkimi instalacjami i zrobić pamiątkowe zdjęcia potrzebujecie przynajmniej dwóch godzin (i jest to raczej wersja optymistyczna, myślę że spokojnie można tu spędzić 3 godziny :) My wyszliśmy stąd po 2 godzinach i 20 minutach (bo z nastolatkami zwiedza się trochę szybciej ;), a nie korzystaliśmy ze zjazdu na pontonach & syntetycznego lodowiska, które są w cenie biletu (razem z wypożyczalnią łyżew). Za to odwiedziliśmy kawiarenkę, skąd wyszliśmy ze standardowym napojem towarzyszącym takim wystawom czyli czekoladą na gorąco, ale jest też grzaniec lub zimowa herbatka ;) Jeśli odwiedzających będzie więcej to w planach jest otwarcie drugiego punktu gastronomicznego. Kto zdąży zmarznąć w czasie zapewne długiego spaceru może ogrzać się przy ognisku, a żeby nie siedzieć bezczynnie to w kawiarence można kupić kiełbaski do upieczenia. Ceny w kawiarence są bardzo przyjazne. Sama kawiarenka jest niewielka (w środku jest kilka stolików), ale usiąść można także na zewnątrz i przy ognisku.
W niedalekiej przyszłości pojawią się tu animatorzy, więc dla dzieci będzie okazja do jeszcze większej dawki zabawy. W planach są także imprezy tematyczne, w tym m.in. silent disco. Jeśli chcecie być na bieżąco z nowościami zaglądajcie na profil Ogrody Malowane Światłem.
Co jeszcze? Ubierzcie się ciepło ;) Na terenach położonych nieco poza miastem (czyli m.in. tu na kąpielisku) bywa chłodniej, a zakładam, że spędzicie tu dużo czasu, nie spieszcie się - zima jest długa, więc łapcie piękne i kolorowe chwile.
Skąd pomysł na organizację tej świetlnej wystawy w Gliwicach?
Pomysłodawcy Ogrodów Malowanych Światłem są właśnie z tego miasta, więc chcieli aby także w ich mieście coś ładnego się podziało, a do tego od 30 lat sami zajmują się produkcją i sprzedażą takich świetlnych dekoracji (jako IPB Decoration), więc bez wątpienia świetnie się na tym znają... I naprawdę pięknie im to wyszło. A wiecie, że firma IPB Decoration ma na swoim koncie wiele wspaniałych dekoracji świetlnych? Przykładem może być dekoracja i iluminacja ogrodów zamkowych na Zamku Książ - Wielki bal Księżnej Daisy. Firma ta dekoruje w świąteczne ubranka także wiele centrów handlowych i ulic miast, nie tylko w naszym kraju.
Pomysłodawcy Ogrodów Malowanych Światłem są właśnie z tego miasta, więc chcieli aby także w ich mieście coś ładnego się podziało, a do tego od 30 lat sami zajmują się produkcją i sprzedażą takich świetlnych dekoracji (jako IPB Decoration), więc bez wątpienia świetnie się na tym znają... I naprawdę pięknie im to wyszło. A wiecie, że firma IPB Decoration ma na swoim koncie wiele wspaniałych dekoracji świetlnych? Przykładem może być dekoracja i iluminacja ogrodów zamkowych na Zamku Książ - Wielki bal Księżnej Daisy. Firma ta dekoruje w świąteczne ubranka także wiele centrów handlowych i ulic miast, nie tylko w naszym kraju.
OGRODY MALOWANE ŚWIATŁEM | Garść informacji praktycznych:
- Parking: do dyspozycji są dwa bezpłatne parkingi przy ul. Toszeckiej 137 i ul. Oriona 120 (pierwszy przy Hotelu Malinowski i drugi przy basenie Olimpijczyk)
- Dojazd komunikacją miejską: Z Gliwic dojedziecie autobusami linii 32 | 126 | 678 | Plac Piastów - Osiedle Kopernik - Kąpielisko. Z Zabrza przywiezie Was tu autobus linii 32 | Plac Dworcowy - Osiedle Kopernik - Kąpielisko
- Godziny otwarcia: Ogrody Malowane Światłem są czynne codziennie, od poniedziałku do czwartku, w godzinach od 16:00 do 21:00, w piątki oraz weekendy od godziny 16:00 aż do 22:00.
- Bilety można kupić korzystając ze strony internetowej https://tobilet.pl/ogrody-malowane-swiatlem-gliwice.html lub w dwóch kasach na miejscu (pierwsza znajduje się od strony hotelu, druga od strony Pływalni Olimpijczyk).
- Co nie jest często spotykane na wystawę można wejść z psem (pies musi być na smyczy, a większe psy w kagańcu).
- Na terenie wystawy są bezpłatne toalety, działa także sklepik z pamiątkami (świecącymi - nie może być inaczej ;))
Cennik - w naszej opinii bardzo przyjazny jak na tego typu atrakcję:
- poniedziałek - czwartek: 35 zł - normalny | 29 zł - ulgowy | 110 zł - rodzinny 2+2
- piątek, sobota, niedziela & święta: 39 zł - normalny | 35 zł - ulgowy | 135 zł - rodzinny 2+2
- Bilet ulgowy przysługuje dzieciom i młodzieży od 3 do 18 roku życia, emerytom oraz osobom niepełnosprawnym i ich opiekunom, dzieci do 3 roku życia - wstęp bezpłatny.
Jeśli będziecie mieć okazję wybrać się do Gliwic to życzymy Wam pięknych wrażeń i koniecznie dajcie znać jak było! Bo wybierzecie się, prawda? :)
Mapka Ogrodów Malowanych Światłem, z nią się nie zgubicie, choć może miło byłoby zgubić się w takim miejscu ;)
Na terenie Ogrodów Malowanych Światłem można spotkać smoka (jak prawdziwego ;), jednorożca,
wesołą orkiestrę bałwanków, armatę która strzela, ogromne kolorowe
bombki i inne świąteczne ozdoby, ogromną sowę, renifery, wieloryba i
inne zwierzęta. Możecie usiąść i odpocząć w karocy zaprzężonej w parę
koni, pospacerować z dziećmi w świetlnym labiryncie, zrobić sobie
zdjęcia w świątecznych ramkach - na pewno się przydadzą ;) Nie zdołamy
wymienić wszystkiego co można tu zobaczyć, ale mam nadzieję, że
będziecie mieć okazję zobaczyć to na własne oczy. Ale dopóki to się nie stanie zapraszamy Was na spacer po Ogrodach Malowanym Światłem teraz z nami... Jak myślicie, czy to idealne miejsce na święta? :)
Jedno z dwóch wejść do Ogrodów Malowanych Światłem prowadzi przez kolorowy tunel.
Lubicie Gliwice? W tym świetlno-kolorowym wydaniu chyba polubicie ;)
Wielkim plusem tej wystawy jest to, że świetlne dekoracje mamy na wyciągnięcie ręki, do wielu można wejść, przy niektórych usiąść i zrobić sobie piękne pamiątkowe zdjęcia.
Pokaz laserów odbywa się przy dźwiękach znanej piosenki How deep is your love... W końcu jesteśmy w strefie miłości.
Kolejne dekoracje na naszej drodze, jak tu nie przystanąć? ;)
A to już podwodny świat...
Wkraczamy do tropikalnej dżungli, tu przywitają Was odgłosy zwierząt.
Tak pozują wesołe nastolatki ;) No cóż, dobrze że to samochód bez dachu...
Jedno z uroczych stworzeń w strefie zwierzątek origami
Bałwankowa orkiestra w krainie lodu.
Strefa zwana malowniczą galaktyką
Złota przystań & królewskie ogrody... Niby już tu byliśmy, ale co szkodzi przejść się jeszcze raz...
Nawet plac zabaw nie uniknął światełkowego ubranka ;)
Smok - jak prawdziwy :)
Zdjęcie w świątecznej ramce? Proszę bardzo :)
Koniecznie zajrzyjcie także pod świetlny baldachim...
Kawiarenka & kawiarniane menu, miejsca do siedzenia & ognisko...
Zjazd na pontonach - może niewielki, ale zawsze to dodatkowa radość, szczególnie dla najmłodszych :)
W strefie twinkly jest kolorowo & nowocześnie...
Stoisko ze świecącymi pamiątkami - kawałek ogrodu można zabrać ze sobą ;)
Niestety już wychodzimy... Ale wrócimy! :)
*
Na
naszym blogu nie ma reklam, chcemy żeby jak najlepiej się go czytało i
żebyście nie musieli szukać tego co najważniejsze w gąszczu reklamowych
okienek. Jeśli lubisz naszą rodzinną twórczość i chciałbyś odwdzięczyć
się za naszą pracę to możesz postawić nam kawę ;) Za każdą formę
wsparcia DZIĘKUJEMY i obiecujemy pracować z jeszcze większym
zaangażowaniem :)
Komentarze
Prześlij komentarz