Poznajemy... Chorzowskie zoo zimą
Czy warto odwiedzić Śląski Ogród Zoologiczny zimą? W Nowy Rok przekonaliśmy się, że warto :)
Myśleliśmy że zameldowanie się w bramie ogrodu zoologicznego o godz. 12:00 to już dość późno (do końca marca zoo czynne jest do godz. 16:00, a kasy do godz. 15:00), ale okazało się że to pora idealna. Wczesnym popołudniem wiele zwierząt zajętych było otrzymanym wcześniej obiadem co dało możliwość ciekawych obserwacji m.in. żyraf przy posiłku, krewetek żerujących na ogórkach czy małp walczących o brokuł ;)
Na
terenie zoo stanęła niewielka świąteczna szopka w której zamieszkał
osiołek i owieczki. Można ją odwiedzać do 10 stycznia - znajduje się na
wprost głównego wejścia (jedynego czynnego zimą). Z tej okazji także do 10 stycznia obowiązują PROMOCYJNE CENY BILETÓW: normalny 7 zł, ulgowy 2,5 zł & RODZINNY tylko 17,5 zł.
Bilety
w promocji można kupić tylko w kasie zoo (nie ma opcji zakupu tych
biletów on-line). Za bilet rodzinny i mapkę zapłaciliśmy 18,5 zł, więc
warto się wybrać :)
Później, czyli po 10 stycznia i aż do końca marca, za bilety zapłacicie 15 zł (normalny), 5 zł (ulgowy) i 35 zł (rodzinny), czyli też warto :) Te bilety można kupić on-line TUTAJ, wtedy nie stoi się w kolejce do kasy (a bywa że kolejka jest, nawet teraz zimą, w środku tygodnia).
Zimą
niektóre wybiegi są puste, ale część zwierząt można oglądać w
pawilonach gdzie się przeprowadziły (do pawilonów można wejść,
obowiązują limity osób). Niektórych, jak słynnych już pingwinów nie
zobaczymy aż do wiosny, ale za to możemy zobaczyć m.in. słonie, lwy,
niedźwiedzie, żyrafy, nosorożce, małpy, surykatki, gepardy, lemury,
gady, płazy, ryby, ptaki i... dinozaury ;) Przez 3 godziny spacerowaliśmy i naprawdę widzieliśmy sporo mieszkańców chorzowskiego zoo, choć i tak nie dotarliśmy wszędzie. To chyba nie uda nam się nigdy w tym życiu mimo wielu już prób ;)
Niedaleko
pawilonu słoni działał punkt gdzie można było kupić balony, pamiątki
czy kawę. A przed główną bramą zoo można znaleźć inne działające punkty
gastronomiczne (kupicie m.in. napoje, lody, gofry, frytki itp.)
Pogoda
dziś nie zachęcała do spacerów, więc odwiedzających też nie było wielu,
ale nie zmarzliśmy, bo co jakiś czas na naszej ścieżce trafialiśmy na
jakiś cieplutki pawilon, więc było gdzie się ogrzać ;) Nie musieliśmy stać w żadnej kolejce, ani nie czekaliśmy na wejście do
żadnego z pawilonów.
Chorzowskie
zoo to kolejny ciekawy pomysł na ten najbliższy czas, może oczywisty, a
może nie, bo nie wiem czy wszyscy wiedzą, że w tym czasie zoo wciąż
jest czynne. Jest i zaprasza codziennie od godz. 9:00 do 16:00 (takie krótsze godziny otwarcia obowiązują do końca marca). Zimą czynna jest tylko główna brama zoo.
PARKING: Parkowaliśmy w zatoczce wzdłuż ul. Chorzowskiej, można także zaparkować przy ul. Złotej (obok stadionu GKS), zimą ten parking jest bezpłatny. Można bez problemu dojechać komunikacją miejską (najlepiej tramwajem) - tu znajdziecie więcej informacji.
- Zasady zwiedzania w czasie od 28 grudnia do 17 stycznia znajdziecie tu: Zasady zwiedzania ZOO.
Korzystając z tego że jesteście w Parku Śląskim możecie także przejechać się Kolejką ELKA | tu znajdziecie godziny kursowania kolejki |. Czynny jest także chorzowski SKANSEN - można pospacerować na zewnątrz (bez wchodzenia do chat itp. obiektów).
*
Nie byłam jeszcze w tym zoo ale mam w planach :).
OdpowiedzUsuńMieliście super wypad :).