Wędrujemy... Zimowa wizyta w Zwardoniu

ZWARDOŃ & RACHOWIEC odwiedziliśmy latem i bardzo chcieliśmy wrócić zimą. Latem ze szczytu Rachowca mieliśmy piękne widoki, zimą dostępu do szczytu broniła... masa śniegu ;) Na szczyt tym razem nie dotarliśmy, ale i tak zimowy Zwardoń wart był odwiedzin :)

 

Jeśli planujecie spacer w tych okolicach to jest dobra wiadomość - w Zwardoniu wyznaczono kilka szlaków spacerowych m.in. oznaczoną kolorem czerwonym "Aleję Zakochanych", którą można dojść także na Skalankę, poza tym "Aleję Westchnień", "Dużą" i "Małą Pętlę" czy transgraniczną "Trasę Milana". Przy dworcu kolejowym umieszczono mapy z opisem szlaków, warto pierwsze kroki skierować właśnie tam. Więcej o tych szlakach napiszemy wiosną, bo mamy nadzieję bardziej je poznać. Niektóre ze szlaków biegną drogami, ma to swoje minusy, bo trzeba uważać na samochody, plusem jest to, że zimą drogi są odśnieżane, więc nawet w bardzo zimowy dzień jest szansa na przejście ;)

 

Startowaliśmy przy dworcu kolejowym w Zwardoniu, drogą dotarliśmy pod zasypany śniegiem Rachowiec, a idąc dalej doszliśmy do ośrodka narciarskiego ZwardońSki (nie był czynny z powodu obostrzeń pandemicznych).

Oczywiście plan był taki, że młodsza część ekipy zjeżdża w dół na sankach, ale okazało się że na stoku narciarskim najpierw trzeba przetrzeć choć ślad jakiejkolwiek ścieżki ;) Zjeżdżać dało się średnio (no dobra... prawie wcale ;)) za to zabawa była przednia :)

Na dole usypane były śnieżne górki, więc spotkaliśmy kilka osób z sankami, które tak jak my wybrały to przyjemne i kameralne miejsce na zimowe zabawy... 

Stąd z powrotem na dworzec mieliśmy już dosłownie kilka kroków co pozwoliło nam całą trasę zamknąć w pętli nie za długiej, bo tylko ok. pięciokilometrowej, ale w tych warunkach i przy padającym śniegu to było w sam raz :) 

Beskid Żywiecki & Gmina Aktywna Rajcza poleca się na spacery :) A Informacja Turystyczna w Rajczy poleca się jeśli chcielibyście zaopatrzyć się w mapki czy inne materiały, które pomogą Wam poznać tę okolicę :)

*

Jeśli warunki śniegowe będą mniej ekstremalne to polecamy Wam zajrzeć także na szczyt Rachowca i czerwonym szlakiem wrócić do Zwardonia.


  

*
https://www.facebook.com/FrAntkiWedrowniczki/

Komentarze

  1. Witam serdecznie. Cieszę się że trafiłam na Wasz cudny blog ☺️ Ja z rodzinką również podróżuję po Polsce a Zwardoń to nasze ukochane miejsce ❤️. Piękne zdjęcia, pozdrawiamy serdecznie centralnej Polski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pięknie, że podróżujecie :) My bardzo polubiliśmy Zwardoń i na pewno jeszcze tam nie raz wrócimy, jest spokojnie a możliwości sporo :) Pozdrawiamy cieplutko :)

      Usuń
    2. I dziękujemy za miłe słowa :D

      Usuń

Prześlij komentarz

Jeśli lubisz naszą rodzinną twórczość to możesz postawić nam kawę. Dziękujemy!

Postaw mi kawę na buycoffee.to